Wpis z mikrobloga

@4ntymateria: przykro mi jak czytam takie teksty (zarówno ze strony kobiet jak i mężczyzn), jakieś wojny płci, jakieś hierarchizowanie, a przecież bez mężczyzn nie byłoby kobiet, a bez kobiet mężczyzn. Zamiast współpracować wykorzystując atuty obu płci to mamy jakieś chore rywalizacje i umniejszanie wartości drugiej strony. Przecież powinniśmy się uzupełniać i szanować nawzajem postrzegając to, że się różnimy jako zaletę nie wadę.