[fiir]

generlnie to #gorzkiezale #pracait #pracbaza zamknalem sie w zlotej klatce. Klepie starszne gunwo, bez przyszlosci, pracy jest duzo,jest powtarzalna i wymaga duzego skupienia ALE jest nudna i nierozwojowa. Zarequestowalem podwyzke, dostalem ja i juz cholera nie umiem odejsc. Malo stresu duzo pracy, gdzie indziej bylo wiecej stresu niz pracy. Jestem jakos 20% powyzej najwyzszych ofert z innych firm jakie dostaje i nie wiem co z tym zrobic, bo sie mecze, do tego praca wieczorami bo USA. Z drugiej strony to kupa hajsu a kilka razy zmienialem juz prace i trafialem na bardzo c--j*** srodowisko.

[N.....y]

@fiir no to realizuj się poza robotą

[mateusz-zahorski]

@fiir: daj info co to za firma też chce

[R.....h]

@fiir: ehhh, mam to samo. Żyje komfortowo, dobrze mi płacą, ale to jest taki dead-end job. Mam ogromne obawy przed zmianą pracy mimo, że spokojnie dostałbym z 30% więcej niż obecnie, ale pewnie obowiązków i odpowiedzialności byłoby znacznie więcej niż mam obecnie. A przez pandemię to co najwyżej spasłem się jak świnia i nic nie zrobiłem w kierunku rozwoju kariery ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[fiir]

nic nie zrobiłem w kierunku rozwoju kariery

@RandolphMarsh: wlasnie tego sie najbardziej obawiam, czuje ze cofam sie w rozwoju, zreszta stanowisko jest szeregowe, firmka mala, tylko ten hajs..

[R.....h]

@fiir: wiesz, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Tyle, że prosecco wcale nie jest złe.

[fiir]

wiesz, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Tyle, że prosecco wcale nie jest złe.

@RandolphMarsh: ha ha nawet skomentowales w podobny sposob w jaki ja sam komentuje swoja obecna sytuacje :D

[fiir]

no to realizuj się poza robotą

@Niemamwiedzy: realizuje sie , ale 8h dziennie sie mecze. do tego zawsze rano czeka na mnie gruby mail z poprawkami, nienawidze tego, caly czas cos wisi nad glowa.

[bb89]

@fiir: miałem podobnie, ciepła posadka z ogarnięta robota mimo ze wymagająca często uwagi, zarobki sporo wyższe niż u konkurencji, technologia mocno zamknięta, mały rynek.

Ja zdecydowałem uczyc się nowych rzeczy popołudniami i po paru miesiącach zmienić robotę na bardziej rozwojowa za 20% mniej kasy. Po niecałym roku łyknęła mnie zagraniczna firma za prawie drugie tyle ile wcześniej miałem. Morał? W moim przypadku warto pójść za rozwojem za mniejszy hajs żeby