[Zerero]

Warto sobie przypomnieć ten wpis:
"Załóżmy, że jesteś katolikiem i postanawiasz sobie zrobić dziecko.
Wychowujesz dziecko w wierze katolickiej, ale dziecko okazuje się inteligentne i ma wątpliwości, w efekcie czego w dorosłym życiu przestaje być wierzące. Bo będąc inteligentnym człowiekiem, ciężko jest uwierzyć w te historyjki z Biblii i kościoła.
Zakładając, że rzeczywiście katolicyzm się nie myli, a piekło i niebo istnieją, to po śmierci Twoje dziecko idzie do piekła.
Gratulacje, skazałeś swoje dziecko na piekło.
Gdyby się nie urodziło, upajałoby się nadal cudownym nieistnieniem.
Jeden z tysiąca powodów do antynatalizmu."

[Elec]

@Zerero: buk tak hciał

[Baleburg]

@Zerero: a po co o tym myśleć, to wcale niepodobna

[Kulek1981]

@Zerero: Tylko zakładając, że nasz wyimaginowany buk był tym najwyższym ¯\(ツ)_/¯
Tak naprawdę był tylko jednym z tworów ponadwymiarowego bytu, był fizyczną postacią, zamkniętą w naszej przestrzeni. Potrzebował pojazdów by się poruszać i sług by wykonywali jego rozkazy. Po śmierci nie trafiamy do jego domu, a wracamy do najwyższego bytu w postaci energii ¯\(ツ)_/¯
Antynatalizm opiera się na pradawnych wierzeniach jako swoich podstawach ¯\_(ツ)_/¯

[Strzalka]

@Zerero: taktyk