Wpis z mikrobloga

Będą mogli jeszcze łatwiej dzwonić z reklamą "produktów".
A wszystko dzięki Klarze Sobieraj i czystemu powiatowi kiedy ludzie masowo przestali odbierać nieznane numery od "konsultantów", w tym z ofertami "produktów bankowych"
  • Odpowiedz
Mbank ma też coś takiego: https://sekurak.pl/jestes-klientem-mbanku-zobacz-jak-mozesz-sprawnie-chronic-sie-przed-spoofingiem-telefonicznym-lewymi-konsultantami/ i tam jest napisane, że push zachodzi bez wymogu proszenia o niego. Ja ostatnio gadałem z rzekomym typem z mbank, oczywiście nie ujawniłem jego danych. Ale powiadomienia nie miałem. Czyli wałek?

Ogólnie po co oni dzwonią sprzedawać usługi. Niech piszą na email, że jest oferta na stronie czy w aplikacji, wchodzisz tam i czytasz (a więc wiesz, że czytasz coś legit) i tam jest nr telefonu
  • Odpowiedz
Ogólnie po co oni dzwonią sprzedawać usługi. Niech piszą na email, że jest oferta na stronie czy w aplikacji, wchodzisz tam i czytasz (a więc wiesz, że czytasz coś legit) i tam jest nr telefonu na który możesz zadzwonić pogadać.


@blargotron: bo jak zadzwonią to jakiś procent ludzi mniej asertywnych się zgodzi na ten większy limit kredytówki, albo kredyt odnawialny
  • Odpowiedz
od kiedy to jest? Serio nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a mam konto od lat


@Limonene: Jak przelewasz kwoty powyżej pewnej kwoty liczonej bodajże od 15 tys. to pracownik banku może zadzwonić zweryfikować przelew.
  • Odpowiedz