Wpis z mikrobloga

Jakby nie patrzeć, to chłopaki zrobili więcej niż 99% oburzających się wykopków - ruszyli się zza klawiatury.


@Domowik: i miało to taki sam wpływ na cokolwiek jak te wykopki co zostały w domu. zrobić "więcej" nie zawsze znaczy "lepiej".
  • Odpowiedz
@Czerwony_jak_WIG20 nie chciało mi się wszystkich śmieszków oznaczać. Intelektualistą? Nie, to po prostu jest z-----e, że jedyną reakcją na to, że ktoś faktycznie coś w tym państwie chce zmienić i wychodzi na ulicę jest śmiech i pogarda, bo jest ich mało xD
A czemu jest ich mało? Bo reszta nie ruszyła d--y. Bo gdyby szło ich 10 tys., to wtedy nikt by się zza komputerka nie śmiał. Dlatego wytykam robienie k---y
  • Odpowiedz
@WillyJamess: godni pożałowania są ci, którym odpowiada taka forma protestu, a na protest się nie stawili. Niewątpliwie, to tchórzostwo / lenistwo. Natomiast jeśli o mnie chodzi, to wolę protestować przy urnie wyborczej i w dyskusjach twarzą w twarz. Brzydzę się wręcz wpływaniem na poglądy poprzez nacisk tłumu i darcie mordy, choć rozumiem, że to nieuniknione, bo w pisane w psychikę ludzką (zarówno darcie mordy jak i uleganie tłumowi). Co kto
  • Odpowiedz