Wpis z mikrobloga

W obronie Owcy.
Walka była emocjonująca, nie kalkulowali - walili jak się dało, bez gardy, bez przemyślenia, byle jak najwięcej siły włożyć w cios. W takim układzie posłanie na mate jednego czy drugie było tylko kwestią czasu.
Owca po ostatecznym ciosie wymiękł psychicznie, zrobiło się czarno przed oczami i wymiękł - czy dobrze zrobił - uważam, że tak. Wstając na co miał siłę, przedłużył by walkę może o jakieś 20 sekund... Szkoda zdrowia dla dla 20 sekund, kiedy psychika nie działa
#highleague #owca
  • 14
  • Odpowiedz
@xsmuu: Też uważam, że zrobił dobrze. To nie jest walka o mistrzostwo świata, szkoda ryzykować zdrowia. Widać było, że coś z zatokami i okiem.
  • Odpowiedz
  • 36
@xsmuu: zwłaszcza, ze to jest freakowa walka, a nie jakieś mega potężne sporty.
Walka, walka, owca jest ustawiony do konca zycia swoja działalnością, lepiej nie ryzykować zdrowiem/życiem. Widowisko juz zrobili, fajnie sie bili, spoko. Wystarczy
  • Odpowiedz
@lwieserce95: ktoś musiał przegrać w układzie, gdzie oboje ręce trzymają nisko - oboje prezentowali ten sam poziom - dużo siły, mało techniki - wygrywa ten który lepiej trafi i tyle!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@lwieserce95: gdzie dużo gadał? Sam się przyznał, że nigdy się nie bił i nie ma psychy do tego. Widać że był obsrany i trenował tylko 2 miesiące, gdzie pasza już dwa lata w treningu
  • Odpowiedz
@twoj-starywqeq: #!$%@?, przecież mówił przed walką że nie ma psychy. Po walce też powiedział, że pewnie już nie zawalczy bo psycha. Nie każdy jest wojownikiem a psychika to nie #!$%@? mięsień że mówisz sobie "jestem wojownikiem" równa się pójściu na trening na siłownie i poćwiczenie bicka
  • Odpowiedz