Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć!
Mam kryzys w życiu i to w wieku zaledwie 19 lat. Chodzi o to, że studiuję filologię (nie chcę pisać jaką bo nie chcę, żeby mnie rozpoznano) i mam dosyć wkuwania jakiś dziwnych teorii na temat poglądów Platona, Arystotelesa, wkuwania metodologii badań ogólnej literatury (nawet nie związanej z językiem, który studiuję tylko ogólna) itp. Mam wrażenie, że marnuję swoje życie. Nawet nie wiem czy mogę oczekiwać dobrej pracy po takich studiach. Nie jestem ani humanistą, ani ścisłowcem. Poszłam na filologię wyłącznie dlatego, że dobrze idzie mi nauka języków obcych. Dodatkowo nie myślę trzeźwo bo choruję na depresję od zeszłego lata i nie wiem czy to chodzi o studia czy po prostu ta depresja chce mnie wybić z tych studiów.
Czy istnieją jakieś studia uczące praktycznych rzeczy? Bez wkuwania teorii nie związanej z kierunkiem. Mogę uczyć się teorii, jak najbardziej, ale żeby ona była przydatna jakoś, albo związana z tematyką kierunku mniej więcej.
Czytałam o wsaib, reklamują się, że u nich są takie metody nauczania, że właśnie uczą tych przydatnych, praktycznych rzeczy, no ale wiadomo, ile w tym prawdy jest nikt nie wie bo w końcu chcą wcisnąć swój "produkt" klientowi. Czy ktoś tutaj studiuje na tej uczelni i mógłby się wypowiedzieć?

A może poradzicie mi coś innego? Jestem w kropce. Mam ochotę płakać, a nie mogę nawet. Nie mam kogo się poradzić też.

#studbaza #nauka #pracbaza #depresja #psychologia #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fd9cc6eb5b7d2377efa185
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania odnosisz dobre wrażenie. Ale jeszcze nic straconego. Przejrzyj rynek, zobacz co by Cię interesowało a jednocześnie przynosi kasę i co najważniejsze z biegiem lat pozwala się rozwijać, i pójdź w ten kierunek, tylko nie biotechnologia nie automatyka i robotyka, Polska nie jest gotowa na ludzi z tym wykształceniem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: byłam na filologii przez pierwszy semestr właśnie z tego samego powodu - że idzie mi dobrze nauka języków obcych. Studiowanje filologii nie jest od tego, żeby się stricte nauczyć języka obcego - od tego są kursy, tylko żeby zostać językoznawcą. Na każdych studiach są przedmioty mniej lub bardziej związane z kierunkiem, więc jaki kierunek nie wybierzesz natkniesz się na takie rzeczy i trzeba się z tym pogodzić. Pierwszy rok
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: te teorie na temat poglądów Platona i Arystotelesa, których masz dość są podstawą do późniejszych podstawowych nauk ergo nie ma nic bardziej praktycznego i właściwego dla człowieka, który ma zamiar osiągnąć rzeczy wielkie w swoim życiu. Wniosek jest taki, ze nie rozumiesz tych nauk lub nie Twój czas na nie stąd się nudzisz i tak jak piszesz najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana kierunku na inny, mniej wymagający.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wybrałaś studia humanistyczne i taki Platon, to niemal podstawa. Przydaje się w rozumieniu historii, a na filologii macie historię danego kraju. Filozofia pojawia się również w literaturze i wpływa na autorów. Zresztą, filozofia jest chyba na pierwszym roku większości kierunków studiów.

A nie ma czasami takiego kierunku jak lingwistyka?

Dodatkowo nie myślę trzeźwo bo choruję na depresję od zeszłego lata i nie wiem czy to chodzi o studia czy
  • Odpowiedz
Czy istnieją jakieś studia uczące praktycznych rzeczy? Bez wkuwania teorii nie związanej z kierunkiem.

To się nazywa "studia techniczne"


@AnonimoweMirkoWyznania @Atreyu: Nie, nie istnieją. Teoria jest fundamentem na których budujesz swoje umiejętności (czyli to to zapewne rozumiesz przez "praktykę"). Jak skończysz studia, ale nie ogarniesz teorii to będziesz po prostu przemądrzały, ale nic z tego nie będzie wynikać. Jak to mówią, nie należy mylić wykształcenie z inteligencją, wkuwanie teorii
  • Odpowiedz
LordSnow: Ja mam w tym roku 22 lata i jestem/byłem w bardzo podobnej sytuacji co ty. Z tym że, ja nie poszedłem w ogóle najpierw na żadne studia (na dzienne bym musiał dojeżdzać po 1,5-2h (wyjście od domu na autobus/pociąg, dojazd do miasta i jeszcze w mieście do uczelni) w JEDNĄ stronę, więc zrezygnowałem, liczyłem że "jakoś coś wpadnie mi do głowy". Po "half gap year" poszedłem do pracy, potem zdecydowałem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Rzuciłam studia i został mi wolny semestr, zorientowałam się, że lubię kwiaty i rosliny bardziej niż cokolwiek, więc poszłam na florystykę do szkoły policealnej. Dowiedziałam się, że w KRK jest ciekawy kierunek, który łączy architekturę krajobrazu, ogrodnictwo, florystykę i rysunek (tego ostatniego akurat nie lubię, ale dzięki temu nie miałam ścisłych przedmiotów oprócz chemii takiej jak w liceum) nazywa się Sztuka Ogrodowa. Ogólnie bardzo polecam, jeśli się lubi takie
  • Odpowiedz