Aktywne Wpisy
![plusem-wyklety](https://wykop.pl/cdn/c3397992/plusem-wyklety_8E1xbOjJGz,q60.jpg)
plusem-wyklety +42
Wczoraj chciałem zamarynować mięso. Po otwarciu smród. Obślizgłe. Przebarwienia, których zdjęcie nie oddaje. Innymi słowy. #biedronka sprzedaje popsute mięso z ważnym terminem do spożycia. Druga paczka to samo. I to nie pierwszy raz kiedy mięso w biedrze kupiłem popsute mimo nie przekroczenia terminu do spożycia. I nie piszę tego pod kątem kalafiorów i urywania liści. W tym dyskoncie to norma. Przebarwienia na surowych mięsach. Napuchnięte już paczki gazami (zalecam zwracać na to
![plusem-wyklety - Wczoraj chciałem zamarynować mięso. Po otwarciu smród. Obślizgłe. Pr...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/890d4641bd685a39ed211979caef0ae498ae9d6cff4d742553933305607c0a17,w150.jpg?author=plusem-wyklety&auth=afff88e92a4a1871eece7589a2d3098b)
źródło: temp_file342157343166622732
Pobierz![mannoroth](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mannoroth_3e4PNdgHlJ,q60.jpg)
mannoroth +166
Jestem obecnie zatrudniony w kontraktorni A która realizuje projekt dla klienta B ale pomiędzy jest jeszcze kontraktornia C która jest dodatkowym pośrednikiem i ma umowę z A i B. No i jest sytuacja, że firma A i C kończą współpracę i obie chcą przejąć pracowników co pracują dla klienta B. Firma C ma kontrakt z firmą B więc przechodząc do nich miałbym ten sam projekt i podwyżkę 50%, ale w obecnej firmie pracuję tylko 7 miesięcy i nie wiem czy to nie będzie też słabo traktowane w CV czy nie trafie na jakąś czarną listę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wiem, że każda firma liczy na zysk i ma gdzieś pracowników więc pewnie gdyby sytuacja byłaby słaba to by zwolnili mnie w mgnieniu oka ale to moja 2 firma w sumie, bo w pierwszej zasiedziałem się 2.5 roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#programista15k #pracait
Zero sentymentów dla kontraktorni, najwyżej lojalność do ludzi w projekcie
@Raijin: xd
@WodnySzajbus: kto tak mowi ze bedzie slabo wygladalo? Znam ludzi co skacza co 9msc i jest git
Aczkolwiek nie palę za sobą mostów, nie robię żadnej chu@jni na koniec, nie biorę niespodziewanego l4 na koniec. Po prostu odchodzę, mam okres wypowiedzenia i tyle.