Wpis z mikrobloga

@radziuxd: to się nazywa "social engineering". będą nadawali informacje typu "UE zła" przez kilka lat (zresztą co już się zaczęło) żeby kiedy będą już gotowi wyjść z UE, cały ich elektorat będzie za tym pomysłem bo "UNIA ZUA, OPŁATA KLIMATYCZNA 60%" itd.
Co jest w tym plakacie nieprawdziwego?


@pat1ryk: Te 60 proc. kosztów wytwarzania energii, o których mówią polscy politycy i spółki energetyczne, dotyczy pierwszych 32 proc. kosztów składowych – wskazują urzędnicy. To oznacza, że EU ETS stanowi 60 proc. 32 proc. ceny na naszych rachunkach, a nie całej kwoty.
https://300gospodarka.pl/news/unijni-urzednicy-to-falsz-ze-za-60-wysokosci-rachunkow-za-prad-w-polsce-odpowiada-polityka-klimatyczna-ue
Nieprawdziwego? Nic. To prawda, 60% kosztów to faktycznie koszt polityki klimatycznej.


To nieprawda. 60% się zgadza, ale to się odnosi do kosztu wyprodukowania energii, a nie ceny jaką płaci konsument. Koszt wyprodukowania energii to ok. 32% ceny konsumenta, 32% to koszty obsługi sieci, a 36% to podatki.

Także jest to kłamstwo podwójne. Ta opłata i tak trafia to budżetu państwa bezpośrednio, z czego minimum 50% musi być wydane na transformację energetyczną. Zgadnijcie,
@deeprest: rachunki zależą od decyzji URE, obecnie prąd jest sprzedawany odbiocom dużo poniżej kosztów wytwarzania, więc mówienie o rachunkach indywidualnych nie ma żadnego sensu. Jeszcze 3 lata temu koszt wytworzenia 1 mwh w polskim systemie wynosił około 160 zł. Obecnie sama opłata za co2 to 400zl. To jest fakt.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pat1ryk: to jest nieprawdziwe, że nie uwzględnia bardzo ważnego faktu - polityka klimatyczna UE to dziesiątki miliardów złotych, które polski rząd zyskuje dzięki sprzedaży praw do emisji CO2 i które zamiast przeznaczać na modernizację przestarzałego systemu energetyczno i jego transformacje, to przeznacza na bombelki.
@dziara1429: nie, nie przeznacza ich na bombelki tylko na dopłaty do rachunków za prąd. Te dziesiątki miliardów to jest kropla w morzu, a nie żadne pieniądze. Nawet gdyby polski rząd przeznaczał 100% tych środków na energetykę przez następne 20 lat to nic by to nie dało.
Według szacunków PGE uwzględniając kasę za co2 oraz fundusze unijne z nowego ładu i fit for 55 luka inwestycyjna w polskiej energetyce do 2030 roku
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@pat1ryk: Polska w 2021 r. uzyskała ok 17mld zł. Koszt budowy elektrowni atomowej to ok. 100mld zł. Jest to więc duża kropla.

Według szacunków PGE uwzględniając kasę za co2 oraz fundusze unijne z nowego ładu i fit for 55 luka inwestycyjna w polskiej energetyce do 2030 roku to 93 mld euro. Czyli lekko licząc 52 mld złotych rocznie. A są to najbardziej optymistycznie prognozy, bo według BOŚ banku będzie to 600
uzyskała ok 17mld zł. Koszt budowy elektrowni atomowej to ok. 100mld zł. Jest to więc duża kropla.


A wiesz ile trzeba było wydać na modernizację obecnie działającej energetyki żeby spełniła podwyższane co roku normy wynikające z europejskiej konkluzji BAT? Elektrownie jądrową buduje się 12 lat, a normy podnoszą się co roku.

Aha. A więc to wina unijnej polityki klimatycznej, że nasza energetyka zatrzymała się na Gierku?


Skoro to wina naszej energetyki to
@radziuxd: podobają mi się te proporcje - 60% to cała kula żarówki a 40% to tylko mały gwint:P Jak wykresy rodem z TVP, pewnie3 ten sam grafik. No i widzę, że teraz już zmienili bo wcześniejsze plakaty chyba była na szybko drukowane - było napisane po prostu "Polskie Elektrownie" u góry i chyba nie było dopisku na dole.