Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 103
Ostatnio w końcu odważyłam się powiedzieć chłopakowi, że potrzebuje pójść do psychiatry
Bo naprawdę czułam, że tego potrzebuje
Nie zrozumiał
Jak pójdę to zmieni do mnie podejście, mam wrażenie, że będzie mnie traktował jak wariatkę
On teraz spokojnie śpi a ja się znowu męczę sama ze sobą
Przed moją i jego rodziną i większością znajomych i tak bym ukrywała to, że chodzę bo wiem, że oni nie zrozumieją
Mam wrażenie, że nie pasuje do nich, że jestem jakaś inna
Małomiasteczkowe myślenie, gdzie już nawet nie chce mi się z nimi rozmawiać na ogólne tematy bo są zamknięci na inne zdanie
Mam dość
Moje życie to materiał na paste, tylko mi nie jest do śmiechu
  • 73
no chyba musisz skończyć związek


@losowynick13: ona jak sama przyznała jest psychiczna i sobie wymyśla co zrobi i myśli jej chłopak i ty już oceniasz koniec związku?
Równie dobrze jej chłopak ją może wesprzeć na 100%. Ludzie z problemami często widzą innych jako negatywnie nastawionych do nich i ich pomysłów.
@BlackPinguin to jest jeden z egzaminów, którym życie poddaje człowieka w związku.
Chłop nie zdał.
Skoro nie zapewnił wsparcia tutaj, myślisz że można liczyć na niego w innych, poważnych sprawach?
#!$%@?ąc - bardzo dobrze, że jesteś skłonna pogadać ze specjalistą. Nie bój się, psycholog/psychiatra wszystkim sie zajmie, pozwól sobie na bycie zadowoloną z siebie, bo idziesz naprawić problem.
@BlackPinguin przerabiałem to samo tylko, że panna wzięła mnie za słabego i wyśmiała moje wizyty u psychologa i psychiatry, a głównie ona doprowadziła do tego, że się tam wybrałem. Chcesz to napisz na priv. W każdym razie partner, który neguje to, że potrzebujesz specjalistycznej pomocy, ma z tym problem i cię w tym nie wspiera, nie jest wart twojej uwagi.