Aktywne Wpisy
Lonate +661
Moja mama wie, że ostatnie 2 lata chorowałam na #depresja - leczenie farmakologiczne, psychoterapia. Wczoraj mi powiedziała, że moja niby-depresja to tylko głupia wymówka bo ona miała gorzej w życiu i nie miała czasu na wymyślanie depresji.
Dziękuje mamo, ponownie utwierdziłaś mnie w tym jaką matką dla swojego dziecka nie chcę być.
#dzieci #zalesie
Dziękuje mamo, ponownie utwierdziłaś mnie w tym jaką matką dla swojego dziecka nie chcę być.
#dzieci #zalesie
ElLama +720
Dołącz do mnie już dziś, a być może za parę miesięcy będzie stać Cię na taka zagrzybiałą kanapę
#frajerzyzmlm #mlm #bekazpodludzi
#frajerzyzmlm #mlm #bekazpodludzi
Bo naprawdę czułam, że tego potrzebuje
Nie zrozumiał
Jak pójdę to zmieni do mnie podejście, mam wrażenie, że będzie mnie traktował jak wariatkę
On teraz spokojnie śpi a ja się znowu męczę sama ze sobą
Przed moją i jego rodziną i większością znajomych i tak bym ukrywała to, że chodzę bo wiem, że oni nie zrozumieją
Mam wrażenie, że nie pasuje do nich, że jestem jakaś inna
Małomiasteczkowe myślenie, gdzie już nawet nie chce mi się z nimi rozmawiać na ogólne tematy bo są zamknięci na inne zdanie
Mam dość
Moje życie to materiał na paste, tylko mi nie jest do śmiechu
Chłopaka to akurat bronię w każdej wypowiedzi
Jak dalej masz zamiar pisać tu swoje urojenia to spadaj
W szkole to nie byłeś za bystry?
Co do leków pozwalają podjąć decyzję o terapii, depresje mam dalej (najcięższa forma lekoopornej) ale już nie patrzę na świat w czarnych okularach.
Co do chłopaka to niestety albo będzie zderzenie ze ścianą albo zrozumie, tak czy siak nie ma co o innych
Komentarz usunięty przez autora
Właśnie chciałam uderzyć od razu do psychologa bo ja jestem bardzo świadoma mojej sytuacji psychicznej
W tym momencie sama pracuje dużo nad sobą, a od psychiatry chciałam żeby mi dobrał leki, tak, żebym miała odwagę robić to co sobie założyłam, realizować cele
Żebym nie bała się zacząć
I na poprawę humoru może udałoby się coś wyciągnąć ;)
Chłopak dużo rozumie, na razie dopiero pierwszy raz mu powiedziałam wprost, że chyba potrzebuję psychiatry
Myślę, że nie dotarło do niego to, że to realna potrzeba
Jutro trzeba jakoś zwlec się z łóżka przed 11 bo później to już nie wypada, chociaż pracuje po nocach i 24h
Eh...
Twojego chłopaka to najwidoczniej przerasta.
Ludzie którzy chcą zacząć dbać o swój komfort psychiczny zasługują na wsparcie z każdej strony.
Ty się nawet nie pytaj jego i rodzinę o zdanie tylko #!$%@? w podskokach
Szczerze to gdyby moja dziewczyna oznajmiła mi, że chce iść do psychiatry to:
-W pełni był ją poparł (bo jeżeli czujesz w sobie jakiś problem, to zapewne blokuje Cię na jakiejś płaszczyźnie i powoduje złe samopoczucie. Nie chciałbym, aby moja kobieta była smutna
-To wymaga odwagi, a do psychiatry się nie chadza jak ma się chandrę spowodowaną 5-dniowym deszczem
-Potencjalnie występuje problem i ignorowanie go nie załatwi problemu, a na
I wiesz... Niech tak zostanie. Zmienisz faceta na normalnego który będzie wspierał i kochał i go zniszczysz bo nie będzie EMOCJI
W małych miastach ludzie też się leczą. Tym bardziej osoby poniżej 40 powinny to rozumieć, jest 21 wiek a nie średniowiecze.
Nie mówię że masz zrywać. Ale jak chłop tego nie zrozumie i coś się zmieni na gorsze to wiesz co robić