@Miler111111 Nie poproś żeby przestali bo wtedy to się nasili.. Naucz się czytać ze zrozumieniem!!!
Zapytaj dlaczego to robią i zakomunikuj że ci to sprawia bardzo dużą przykrość. W 99% przypadków raczej nie trafisz na osoby psychopatyczne. Normali dostaną moralniaka i przestaną.
@LonNon: Chyba nigdy nie trafiłeś na prawdziwych dręczycieli, więc możesz sobie pisać swoje opowiastki dla grzecznych dzieci, ale brutalny świat zwierząt działa trochę inaczej niż sobie wyobrażasz
@Miler111111 Działa tak jak sobie wyobrażam nawet największy Sebix ma mózg...Nie znasz siły tej psychologicznej zagrywki byku Jak w szkole nie zrobiłeś nie tylko byłeś uległy jak ofiara albo próbowałeś walczyć/odgrżać się/wyzywać to co się dziwisz że grupa cię dojechała? Takie zachowanie tylko prowokuje do zadawania bólu/walki z tobą. Chyba psychologa w szkole nie miałeś..
@LonNon: No właśnie jedynie brutalna siła działała na zwierzęta, dlatego też taki najgorszy patus jeszcze bardziej #!$%@? ode mnie - chociaż był wręcz znienawidzony - jakoś nie miał problemów z dręczeniem po tym, jak paru gnojom #!$%@?ł w ryja
#!$%@? by ci na ryj, zgasili na tobie pety, a plecak wyebali do kosza. Taka była patologia w latach 90 ale jakbyś ładnie poprosił to może jeszcze by ci ryj wsadzili do kibla, bo i tak bywało
jedyne co działało to oddanie atakującemu ALE jak ich było więcej niż 1 to jedyny sposób na uniknięcie konfliktu było ucieczką albo nie przychodzenie do szkoły
@Miler111111: z własnego doświadczenia, jak trzasnąłem w morde jednego dopiero dali spokój. Gadanie nic nie daje. Tylko sie bardziej nakręcają, bo nie ponoszą konsekwencji.
@LonNon: Gdyby to tak działało to na świecie panował by pokój, miłość szczęście i radość. Psychologia ludzka działa zgoła inaczej, inaczej człowiek się zachowuje w grupie a inaczej samodzielnie Wiele eksperymentów psychologicznych pokazały że bardzo często człowiek w grupie będzie dokonywał rzeczy których normalnie by nie zrobił i nie będzie on odczuwał żadnych wyrzutów sumienia pomimo świadomości tego co zrobił Po za tym indywidualnie istnieje jeszcze wiele innych przypadków takich jak
@LonNon: Wytknięcie "#!$%@?" zachowania innej osobie może pomóc jeśli: 1. to nie jest typowy bully, ale osoba która po prostu ma zły dzień/ usłyszała coś o danej osobie i w ten sposób zaczęła ją postrzegać; 2. to musi wyjść z pozycji siły np. ktoś wkurzony, pewny siebie, z niełamiącym się głosem wytknie debilizm takiego postępowania.
To nie zadziała w przypadku takiego typowego "bully", a już na pewno nie w realiach szkolnych.
@Miler111111 Działa tak jak sobie wyobrażam nawet największy Sebix ma mózg...Nie znasz siły tej psychologicznej zagrywki byku
Jak w szkole nie zrobiłeś nie tylko byłeś uległy jak ofiara albo próbowałeś walczyć/odgrżać się/wyzywać to co się dziwisz że grupa cię dojechała? Takie zachowanie tylko prowokuje do zadawania bólu/walki z tobą. Chyba psychologa w szkole nie miałeś..
@LonNon: Szkoda, że tego nie wiedziałem 20lat temu. Powiedziałbym to koledze którego szkolny patus tak pobił
@LonNon: zanim zaczniesz pisać że to wyjątkowa sytuacja to jego kolega zepchnął moją sąsiadkę ze schodów że złamała nogę, ciął żyletkami ludziom kurtki i groził ze jak ktoś zgłosi to potnie twarz.
Zadziałała agresja i regularny wpiernicz który od pierwszej gimnazjum dostawał w szatni przed od ludzi z klubu piłkarskiego z którymi miał wf.
#przegryw ##!$%@?
źródło: comment_1643838596TWHAJtLqt4L63VakQkx2BB.jpg
PobierzNaucz się czytać ze zrozumieniem!!!
Zapytaj dlaczego to robią i zakomunikuj że ci to sprawia bardzo dużą przykrość.
W 99% przypadków raczej nie trafisz na osoby psychopatyczne.
Normali dostaną moralniaka i przestaną.
Jak w szkole nie zrobiłeś nie tylko byłeś uległy jak ofiara albo próbowałeś walczyć/odgrżać się/wyzywać to co się dziwisz że grupa cię dojechała? Takie zachowanie tylko prowokuje do zadawania bólu/walki z tobą. Chyba psychologa w szkole nie miałeś..
#!$%@? by ci na ryj, zgasili na tobie pety, a plecak wyebali do kosza. Taka była patologia w latach 90 ale jakbyś ładnie poprosił to może jeszcze by ci ryj wsadzili do kibla, bo i tak bywało
jedyne co działało to oddanie atakującemu ALE jak ich było więcej niż 1 to jedyny sposób na uniknięcie konfliktu było ucieczką albo nie przychodzenie do szkoły
@LonNon: Zastanawiam się czy trollujesz, masz 9 lat, czy też nigdy nie wychodzisz z domu.
Psychologia ludzka działa zgoła inaczej, inaczej człowiek się zachowuje w grupie a inaczej samodzielnie
Wiele eksperymentów psychologicznych pokazały że bardzo często człowiek w grupie będzie dokonywał rzeczy których normalnie by nie zrobił i nie będzie on odczuwał żadnych wyrzutów sumienia pomimo świadomości tego co zrobił
Po za tym indywidualnie istnieje jeszcze wiele innych przypadków takich jak
To nie zadziała w przypadku takiego typowego "bully", a już na pewno nie w realiach szkolnych.
@LonNon: Szkoda, że tego nie wiedziałem 20lat temu. Powiedziałbym to koledze którego szkolny patus tak pobił
Zadziałała agresja i regularny wpiernicz który od pierwszej gimnazjum dostawał w szatni przed od ludzi z klubu piłkarskiego z którymi miał wf.
Komentarz usunięty przez autora