#anonimowemirkowyznania Mirki, powiedzcie co o tym sądzicie, kto jest ten zły ja czy ona. Mam różowego któremu wydaje mi się że ciężko dogodzić, czy zaproponuje jakiś wyjazd na domek czy morze to zawsze jest "jak chcesz" nigdy żadnego entuzjazmu czy cos, mam dużo zajawek którymi próbowałem ją zainteresować, od sportów zimowych przez siłownię po jeździectwo, jakiś czas temu wyszło że chciała by nurkować, okej sam chętnie spróbuję, mowa była że jak się uda gdzieś na urlop gdzie jest czysta woda to ok. No i wynikła taka rozmowa, co o tym myślicie:
OP: Nie jestem żadnym skąpcem, jeździliśmy w góry, nad morze czasami w weekendy do innego miasta zrobić coś fajnego pozwiedzać czy coś zjeść. Wkurza mnie wiecznie moja i inicjatywa. Na lato jest plan na tą Chorwację lub Maltę i przy okazji tam ponurkowac, że okazało się że mam kolegę nurka który może dać nam instruktora a mamy zapłacić tylko za sprzęt i mozemy sobie ponurkowac na okolicznym jeziorze to wydało mi
@RexxarHell: nie agresywnym tylko pasywno-agresywnym. Możesz coś przekazać normalnie przykładowo: "słuchaj, postarałem się, zorganizowałem wypad, jest mi przykro, że tego nie doceniasz", a możesz to zrobić pasywno agresywnie tak żeby dowalić drugiej osobie "tobie to się nie da dogodzić, ja się tu staram a ty masz to w dupie". Op robi to w ten drugi sposób, nie tylko przekazuje swoje emocje, ale chce też "oddać", zrobić przykrość drugiej osobie, może myśli, że wywoła tym taką reakcje na jaką liczył, ale tak naprawdę tylko nakręca konflikt. On w tym momencie już nie chce jej zabierać na nurkowanie tylko chce na niej wyłądować złość za to, że nie była zachwycona jego pomysłem. I też dlatego wrzucił tą rozmowę. Jest na nią zły i miał nadzieję, że wykopki mu napiszą jaka to baba okropna a jaki on wspaniały bo tu prawie zawsze jest taka narracja.
Dlatego piszę, że oboje się #!$%@?..o zachowują. Inna sprawa, że mamy tu wiadomości, nie rozmowę, nie wiemy jaki był ton wypowiedzi. Ale myślę, że sobie projektujesz zachowanie opa i dlatego koniecznie chcesz go bronić. Ja myślę, że oboje mogliby pójść do terapeuty i się nauczyć rozmawiać ze sobą.
Wcale nie jest tak, że kobiety oczekują zawsze czegoś wow. Wiele kobiet oraz mężczyzn niczego nie oczekuje bo np. mają za sobą pasmo rozczarowań. Są ludzie którzy cieszą się z byle czego, a są tacy którym nigdy nie dogodzisz. I to nie ma związku z
@AnonimoweMirkoWyznania: Ok, a rozmawiałeś o tym z nią? Tak normalnie, a nie w postaci wymówek, że jest taka i owaka? Jak długo jesteście razem, zawsze tak było czy tylko ostatnio?
W końcu z nią jesteś czyli są jakieś powody dla których jednak z nią wszedłeś w ten związek i to ciągnięcie?
Może ona nie lubi sportu, może ma gorsza kondycję od ciebie i się głupio czuje. Może jej robisz wymówki po tych aktywnościach i przez to się
@nika_blue: Nie no, bez jaj to nie jest małżeństwo, przecież nawet gadają o planach przez messangera a nie face to face, więc pewnie ze sobą nie żyją nawet. Latanie po terapeutach to strata czasu i kasy, najlepsze rozwiązanie to zmienić partnerkę. Mówię to z własnego doświadczenia. Nikt nie chce przebywać z tak toksycznymi osobami, które na jakąś zajawkę, którą sami wcześniej zaproponowali, się obrażają. W ogóle jaka to abstrakcja xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem czy czytałeś mój wpis. Powiem Ci z doświadczenia, że najłatwiej zmienić po prostu partnerkę. Z tej mąki chleba nie będzie. Związek nie ma być frustrujący, już lepiej samemu jeździć na rowerku bez stresu. Trust me^^
> To tak jakbym miał pragnienie pojechać sobie obejrzeć mecz Manchesteru United na Old Trafford, a wy byście zaproponowali KSZO Ostrowiec żeby sprawdzić czy mi się spodoba xD
@justkilling: Taka jest prawda. ( ͡°͜ʖ͡°) Szybciej wypuszczam powietrze nosem, kiedy czytam te wpisy, że to jakaś roszczeniowa księżniczka.
@SP_Alfa_Kilo: taka jest gówno prawda. Panna mu napisała, że chce nurkować i koleś to ogarnął,
@tarushiba: nie pisalem akurat ze konkretnie passive aggresive, no ale czuc bylo z obu stron, ze rozmowa dazy do konfliktu.. Oczywiscie tu nie obwiniam jakos specjalnie OPa. Jak sie powtarza sytuacja to zerwac i tyle.
@GlodnaCykada: z tego co napisałeś wynika, że ty sobie coś wyobrażasz, a potem masz pretensje, że ktoś nie zrobił zgodnie z twoją wyobraźnią.
Znam osoby, które zbyt bystre nie są, mają domysły całkowicie z dupy, nielogiczne, a późnej insynuują, że ty coś chciałeś zrobić, mimo że nigdy niczego takiego nie mówiłeś, ani nie miałeś zamiaru.
Op ładnie zaorał wszystkie marudy w ostatnim komentarzu. Ale wykopki leżące na tapczanie lepiej wiedzą, co jest w jeziorze, w pobliżu którego nigdy w życiu nie będą, bo ich tam mamusia nie zabierze.
@srogie_ciasteczko: z kontesktu rozmowy wynika że już wcześniej o tym rozmawiali i tak jakby Chorwacja została wspomniana, jeśli gdzieś kuleje komunikacja to u ciebie ¯\_(ツ)_/¯
@srogie_ciasteczko: Wnioski całkiem logiczne, ale niestety błędne, ponieważ raczej wiem +/- jak myśli i jaki jest mój najlepszy przyjaciel, a jest taki, że przede wszystkim nie lubi się mylić, przegrywać (również kłótni) lub być winnym, więc tak obraca logikę i będzie się czepiać szczegółu, żeby było jego na wierzchu. Ba! Nawet jak został kiedyś o to skonfrontowany, to się do wszystkiego przyznał, że on taki jest ¯\_(ツ)_/¯
@dejvsss: Ok, ale nurkowanie w Chorwacji jest w planach na lato. Co za problem, że zaproponował TEŻ (nie zamiast) nurkowanie w Gutkowie? Jak ma ochotę JEDYNIE nurkować w Chorwacji i nigdzie indziej to niech mu powie to w normalny sposób, a nie jakieś domyślanki.
Wg. mnie wynikało, że chcieli oboje nurkować, mieli w planach Chorwację. Ale OP pomyślał, że może ona ma ochotę na nurkowanie ogółem, więc jeszcze zanim będzie
@tarushiba zgadzam się, oczywiście. Wygląda na słabą komunikację między nimi. Wniosek raczej oparłem na podstawie tego co napisał OP, gdyż pisanie tutaj o sobie jako tym, który wszystko chce, a o drugiej połówce jako o osobie która tylko marudzi, no to przedstawia trochę obraz fochowicza, ktory problem widzi tylko w innych. (Tym bardziej, że druga osoba nie ma tu jak się wypowiedzieć i odnieść w stosunku do OP'a). Jednostronne zagranie.
Poza tym wspolne plany na zanurkowanie w powiedzmy Chorwacji od razu daje obraz jednorazowego przeżycia, a nie szukania hobby i planowania stałych wyjazdów za granicę w tym konretnym celu.
Gdybym przykładowo powiedzial, że chciał przeżyć zawody Driftu w Japonii w górach jako nawet pasażer, to niezbyt bym się cieszył z opcji kupienia Malucha bo ma tył napęd i próby upalania na polu.
Mirki, powiedzcie co o tym sądzicie, kto jest ten zły ja czy ona. Mam różowego któremu wydaje mi się że ciężko dogodzić, czy zaproponuje jakiś wyjazd na domek czy morze to zawsze jest "jak chcesz" nigdy żadnego entuzjazmu czy cos, mam dużo zajawek którymi próbowałem ją zainteresować, od sportów zimowych przez siłownię po jeździectwo, jakiś czas temu wyszło że chciała by nurkować, okej sam chętnie spróbuję, mowa była że jak się uda gdzieś na urlop gdzie jest czysta woda to ok. No i wynikła taka rozmowa, co o tym myślicie:
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61fa336299f26e000a5d6c91
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
źródło: comment_1643788398bRySwe0X28PxuPX6rQlEwM.jpg
PobierzDlatego piszę, że oboje się #!$%@?..o zachowują. Inna sprawa, że mamy tu wiadomości, nie rozmowę, nie wiemy jaki był ton wypowiedzi. Ale myślę, że sobie projektujesz zachowanie opa i dlatego koniecznie chcesz go bronić. Ja myślę, że oboje mogliby pójść do terapeuty i się nauczyć rozmawiać ze sobą.
Wcale nie jest tak, że kobiety oczekują zawsze czegoś wow. Wiele kobiet oraz mężczyzn niczego nie oczekuje bo np. mają za sobą pasmo rozczarowań. Są ludzie którzy cieszą się z byle czego, a są tacy którym nigdy nie dogodzisz. I to nie ma związku z
W końcu z nią jesteś czyli są jakieś powody dla których jednak z nią wszedłeś w ten związek i to ciągnięcie?
Może ona nie lubi sportu, może ma gorsza kondycję od ciebie i się głupio czuje. Może jej robisz wymówki po tych aktywnościach i przez to się
@SarahC: naprawdę? Musisz to koniecznie powiedzieć tym wszystkim nurkującym w jeziorach, bo chyba im jeszcze nikt nie powiedział, że źle robią!
Poczekaj aż się dowiesz, że nurkują też w jaskiniach, gdzie nawet nIE mA rYbEk, a już tym bardziej rafy.
@SP_Alfa_Kilo: taka jest gówno prawda. Panna mu napisała, że chce nurkować i koleś to ogarnął,
Oczywiscie tu nie obwiniam jakos specjalnie OPa. Jak sie powtarza sytuacja to zerwac i tyle.
Znam osoby, które zbyt bystre nie są, mają domysły całkowicie z dupy, nielogiczne, a późnej insynuują, że ty coś chciałeś zrobić, mimo że nigdy niczego takiego nie mówiłeś, ani nie miałeś zamiaru.
Pieprzone pokolenie tik toka...
Zycie jest jedno. Nawet jakby miała wstawić sobie foteczki na insta jak to większość sugeruje, to co z tego? Raz się żyje.
Serio ma się podniecać nurem w Gutkowie bo kolega załatwił? Może jeszcze używane opony od stara załatwi i choinkę o zapachu kokosowym do malucha.
Też
Wg. mnie wynikało, że chcieli oboje nurkować, mieli w planach Chorwację. Ale OP pomyślał, że może ona ma ochotę na nurkowanie ogółem, więc jeszcze zanim będzie
Poza tym wspolne plany na zanurkowanie w powiedzmy Chorwacji od razu daje obraz jednorazowego przeżycia, a nie szukania hobby i planowania stałych wyjazdów za granicę w tym konretnym celu.
Gdybym przykładowo powiedzial, że chciał przeżyć zawody Driftu w Japonii w górach jako nawet pasażer, to niezbyt bym się cieszył z opcji kupienia Malucha bo ma tył napęd i próby upalania na polu.