Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KAFF: bohaterska policja łapie przypadkowo syna profesora nie sprzyjającego partii rządzącej z ogromną ilością w postaci 1,5 g marichuaen. Nie jestem fanem Maty ale tutaj jak najbardziej można mówić o sprawie politycznej
  • Odpowiedz
@Crisu:
Z jednej strony policja nie powinna nikogo łapać z 1,5g marihuany, bo to jest złe prawo. I właśnie umożliwia tego typu sytuacje, że można kogoś niewygodnego złapać albo nawet mu podrzucić mały, łatwo dostępny, lecz zabroniony przedmiot. Z drugiej strony, jeśli skrytykował władzę i wiedział, że pisowcy są skłonni do prześladowania swoich krytyków to powinien się wystrzegać niepotrzebnego łamania prawa, a zwłaszcza chodzenia po ulicy z marihuaną w kieszeni.

Z
  • Odpowiedz
@KAFF: na razie to policja utrzymuje że został złapany z zielskiem, cała ta sprawa to nieprawdopodobny splot przypadków) a policji jednak nie wierzę bo sami policjanci zostają tylko pouczeni za próby rozjechania zwykłych ludzi, do tego karają kierowców za wykroczenia które sami popełniają.
  • Odpowiedz
  • 0
Pytanie zasadnicze, czy Matczak senior kiedykolwiek coś takiego powiedział odnośnie innej osoby, która zatrzymano z marihuaną, "że jest patusem", czy to wkładanie w usta innej osoby swoich fetyszy intelektualnych, że ludzie z wyższych sfer gardzą innymi, uważają się za lepszych? Sprawa jego syna może mieć kontekst polityczny, a w przypadku "przeciętnego Kowalskiego" nie, to odróżnia te sprawy, nie są takie same. Ludzie palą marihuanę i biorą inne środki psychoaktywne niezależnie od klasy
  • Odpowiedz