[Springfield]

będę rzygał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
doctorashtanga: ...Wczoraj przyjęłam 3 dawkę szczepienia przeciwko COVID-19. Wiecie co jest wspaniałe? To, że dzięki temu mogłam również zabezpieczyć moją małą istotę! Maniuszka dostała swoją porcję przeciwciał już w trakcie ciąży, w której przyjęłam dwie dawki Pfizera ( w 16 i 22 tygodniu). Przeciwciała matczyne, które przechodzą przez łożysko do płodu utrzymują się w organizmie niemowlaka max do 6miesiecy, w zależności od rodzaju szczepienia. To tzw. odporność bierna.

Po porodzie takiego niemowlaka możemy dodatkowo zabezpieczyć- szczepiąc się przekazujemy przeciwciała podczas karmienia piersią!

Są to informacje potwierdzone badaniami.

Przypominam- światowe i nasze polskie rekomendacje zalecają szczepienia przeciwko covid 19 kobietom w ciąży i karmiących piersią!

Preferowana jest szczepionka mRNA ( Pfizer, Moderna) z uwagi na większą przebadaną grupę kobiet.
W ciąży najlepiej szczepić po zakończonym okresie organogenezy (po 10 tyg), ale w razie wysokiego ryzyka zachorowania- niezależnie od czasu trwania ciąży.

Planujesz ciążę? Podczas przygotowań pamiętaj o szczepieniu! Również przeciwko grypie!

#bekazcovidian #koronawirus #bekazpodludzi #bekazlewactwa

[gupio]

@Springfield:

https://www.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2021/12/Raport-NOP-do-30.11.2021.pdf

[8kasica8]

@Springfield: w ciąży tabletki na ból głowy ci odradzają ale szczepionka juz zalecana ....gdzie te babska mają mózgi

[CudMalina]

@8kasica8: Ciężarne mają dużo większe ryzyko ciężkiego przejścia covidu. Dlatego warto się zaszczepić w ciąży. Dodatkowo przekazuje się przeciwciała dziecku i po urodzeniu jest ono chronione.

[8kasica8]

@CudMalina: proszę cię chcesz mi powiedzieć że szczepionka która jest w obiegu tak krótko została już przebadana jaki ma wpływ na ciążę i na dziecko które się później urodzi?? Nie nosze foliowej czapeczki na głowie ale troszkę rozsądku w tym wszystkim by się przydało mysle.

[CudMalina]

@8kasica8: Były już prowadzone badania szczepionek na ciężarnych.
Poza tym widzimy jakie są skutki covidu dla ciężarnych, jak i dla płodów. Przy covidzie jest wysokie ryzyko przedwczesnego porodu czy zahamowania wzrostu płodu. Biorąc pod uwagę ryzyko, lepiej się zaszczepić niż zafundować sobie ciężki przebieg covid.

[Bordomir]

@8kasica8: w "badaniach", kobiety szczepione w ciągu pierwszych 3 miesięcy w 90% poroniły. Dołączono je więc do wszystkich szczepionych później i ogłoszono, że szczepienie przez cały okres ciąży jest bezpieczne.

@CudMalina: hamuj towarzyszu

[CudMalina]

@Bordomir: Jakieś źródło tych rewelacji? Czy tak sobie wymyślasz, towarzyszu?

[Bordomir]

@CudMalina: https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa2104983

[Bordomir]

@Bordomir: innymi słowy, zaszczepmy 700 ciężarnych w trzecim trymestrze - prawie wszystkie urodziły. Zaszczepmy 100 w pierwszym - prawie żadna nie urodziła. Połączmy to do kupy - HURRA, SZCZEPIENIA BEZPIECZNE, MNIEJ NIŻ 10% PORONIEŃ, A PRZECIEŻ CO 10 CIĄŻA KOŃCZY SIĘ PORONIENIEM (#!$%@? z tym, że znaczącą część ciąż obserwowano od 3 trymestru)

[Bordomir]

@CudMalina: to teraz może Ty wkleisz krynico mądrości, jakiekolwiek badania Pfizera na kobietach w ciąży? Bo Pfizer jako producent nawet na szczurach tego nie badał. Ba, nie aplikował o dopuszczenie do użycia na kobietach w ciąży. Zrobiły to media i politycy, hurr durr szczepmy co się rusza, tylko szybko, zanim zorientują się, że to bez sensu.

[8kasica8]

@CudMalina: każdy ma swój mozg I wie co robi . Nigdy w życiu bym się w ciąży nie zaszczepila tak samo jak nie zaszczepilabym dziecka na covid.

[CudMalina]

@8kasica8: Ważne, żeby przy tej decyzji kierować się wiedzą, a nie jakimiś przekonaniami które wyciągnięto na podstawie błędnych założeń.

Ja np. zaszczepiłam się 2 dawkami przed ciążą, 3 dawkę przyjęłam w ciąży. Jak na razie nic się nie dzieje, dzieci jest zdrowe.

[8kasica8]

@CudMalina: super cieszę się że wszytsko w porządku, mimo wszystko ja sama bym tego nie zrobiła

[CudMalina]

@Bordomir: Z tych badań które wrzuciłeś nie wynika, że 90% zaszczepionych w 1 trymestrze poroniło. W pierwszym trymestrze zaszczepiono 1100 kobiet, z czego 96 ciąż zakończyło się poronieniem. A przecież wiadomo, że największe ryzyko poronienia istnieje właśnie w 1 trymestrze ciąży.
Poza tym w badaniu brało udział prawie 4000 kobiet, z czego 104 miały poronienie -reszta urodziła lub nadal była w ciąży (obserwacje trwały 2.5 miesiąca).

[CudMalina]

@Bordomir: No i wnioski - jakby nagle 90% ciąż było straconych, to przecież by o tym napisali, nie?

Preliminary findings did not show obvious safety signals among pregnant persons who received mRNA Covid-19 vaccines.

[CudMalina]

@8kasica8: Spoko, jeśli jesteś świadoma jak ciężarna przechodzi covid, jakie wysokie jest ryzyko powikłań i nadal decydujesz się na to, żeby się nie szczepić, to faktycznie tylko Twoja decyzja. Ale jeśli mówisz tak komuś, nie opierasz się na wiedzy tylko na swoim strachu, a ktoś na podstawie tego podejmie decyzję o nieszczepieniu to już trochę słabo.

Mi szczepienie zaleciła ginekolożka. Powiedziała że najlepiej to zrobić po 16 tc, finalnie zaszczepiłam się

[Bordomir]

@CudMalina:
To od początku, bo widzę, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

W pierwszym trymestrze zaszczepiono 1100 kobiet, z czego 96 ciąż zakończyło się poronieniem.

Zakładasz, że ktoś szczepił kogoś ze świadomością, że dana kobieta jest w ciąży. Pierwszy błąd. Te badania powstały w zupełnie inny sposób. Znaleziono w bazie danych ludzi, którzy nie są mężczyznami i są oznaczeni jako będący w ciąży (brzmi to śmiesznie, ale cóż, zachód). I

[hansschrodinger]

@Springfield:

Przypominam- światowe i nasze polskie rekomendacje zalecają szczepienia przeciwko covid 19 kobietom w ciąży i karmiących piersią!

Co ona pyerdoli? Przecież nawet parę dni temu któryś z naszych narodowych czempionów mówił że nie było badań u ciężarnych kobiet.