Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy #przegryw faktycznie ma źle? Mam w pracy 3/4 różowych w wieku 25-35, z czego większość mężate i dziecko. Typowe spędzanie wolnego czasu to chodzenie z dzieckiem do lekarza. W tygodniu po pracy odpoczynek. W weekend to samo bo "nie ma siły". Na jakiś wyjazd chętnie by pojechała ale "nie ma czasu". Wakacje raz w roku wystarczy. Żeby nie siedzieć ciągle w domu to wyjdzie do kosmetyczki. Absolutnie nie mam nic do takiego życia, bo właśnie tak ludzie spędzają czas. Te wszystkie pary, o których myślisz że robią niesamowite rzeczy razem tak właśnie spędzają czas. Nie ma żadnej magii tylko problemy, rachunki, dzieci, brak czasu, zmęczenie, rutyna, dom i seriale i tak w kółko. Wy myślicie, że jak wypadliście z rynku matrymonialnego w wieku 25+ albo nie macie w ogóle szans na związek to straciliście niepowtarzalną szanse na romantyczny i pełen przygód związek. Świetnie to wygląda na fejsbuku gdzie te same kobiety, które od kilku lat opowiadają o tym, że nic nie robią albo narzekają na swoich mężów, wrzucają w święta, sylwestra czy w wakacje zdjęcia szczęśliwej rodzinki na pięknym tle. Tymczasem przegryw zarobi sobie z 2.5k-3k i ma wszystko dla siebie bo mieszka ze starymi albo NEETuje, po pracy CS i browar, żadnych zobowiązań, dzieci, zazdrości, rozterek, alimentów, rozwodów.

#stulejacontent #przemyslenia #dzieci #slub #zwiazki #samotnosc #tfwnogf #blackpill #antynatalizm #childfree #neet

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61ee6f44167047000a25896c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy #przegryw faktycznie ma źle? Ma...

źródło: comment_1643020535l7IeGHokskxWtPNm3U8CuT.jpg

Pobierz
  • 28
BliskiDyrektor: Różnica między wykopowym przegrywem, a prawdziwym przegrywem jest taka, że wykopowy przegryw cały dzień wali konia w piwnicy i zastawia się w jaką gierkę dzisiaj zagrać, a prawdziwy przegryw w pośpiechu wali konia w samochodzie po drodze z pracy, bo w domu w jednym pokoju żona, w drugim teściowa, a w trzecim dzieci i musi się spieszyć, bo w domu czeka pilna dodatkowa robota przy rodzinie, na gierki nie ma
CynicznyMagik: Powatzam to juz od wielu wielu lat kiedy jeszcze nie bylo pojecia przegryw. Bycie MGTOW to jest najlepsze co moze ci sie przydazyc.

Fizycznie nie wygladam jak przegryw ale wewnetrznie to mam w dupie ludzi i rynek matrymonialny. Robie swoje, zyje w 100% i jestem wolnym czlowiekiem.

Jest bardzo mala szansa ze traficie na kobiete ktora was nie bedzie ograniczala. Szanse sa na tyle male ze nie warto sie w