Wpis z mikrobloga

Myślę, że jest to dobry moment, żeby przypomnieć historię tabliczki na Wschodniej 56.

Została powieszona podczas zlotu patronów Pal Hajs TV, ale już jest tam nie ma. Mateusz tak bardzo chwalił się on tym i wyśmiewał hejterów, że trzeba mu było to zabrać, bo na nic nie zasługuje przez swoje zachowanie.

Top Gniot nie musiał się wysilać, żeby ją zdjąć, sama odpadła po lekkim naruszeniu. Jeden z nas chciał ją posiąść, bardzo szybko pojawił się pomysł wpłacenia pieniędzy na cel charytatywny. Zaproponowałem, żeby wspomóc moją znajomą Dominikę, osobę niepełnosprawną, która zbierała na remont pokoju, w którym przyszło jej żyć. To nie zyskało aprobaty, ale niewielkie pieniądze dostał 3-letni Nikoś Wasilewski z Białegostoku, chory na SMA. To dziecko ma już zebrane miliony złotych, czeka na podanie leku w Meksyku, jedynie dlatego, że teraz chore na infekcję, ma za niską saturację.

Czy Tiger ma prawo się faflunić do nas w temacie tabliczki? Nie, bo sam nigdy z siebie nikomu nie dał niczego, a jedynie nasze akcje cokolwiek mogą zmienić na lepsze w świecie, który kreuje.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.
#bonzo