Wyobraźcie sobie, że są ludzie, którzy wstają o 5:00 rano, na pół śpiąco idą w mrozie do samochodu, skrobią szyby, potem jadą gdzieś do jakiegoś magazynu czy do innej fabryki smrodu na zadupie pod miastem i tyrają tam z jakimiś prostymi ludźmi fizycznie, przy akopaniamencie przekleństw, w hałasie, w pyle i smrodzie i zarabiają za to #!$%@? 4 koła xD Brzmi jak jakaś alternatywna rzeczywistość. Wracają o 15:00 do chaty i nie mają na nic siły tylko zjeść obiad i przed tv i tak dzień w dzień. jaaaapieeeeerrrrr...
@Saynighte: @BeDoEl: @sikalafou: @m0rgi: @Anoniemamowy: @Bumelante: z ulgami (PIT do 26r życia) na luzie biorę 4k jeżdżąc wózkiem i kompletując zlecenia. I to nie w warszawce tylko bardziej na wschodzie więc da się zarabiać tyle. Bez tej ulgi byłoby ok. 250zl na rękę mniej ale to i tak wtedy wychodzi suma prawie 4k zł.
Ale zgadzam się poniekąd z Wami bo ludzie z którymi pracuje na
Wyobraźcie sobie, że są ludzie, którzy wstają o 5:00 rano, na pół śpiąco idą w mrozie do samochodu
@sikalafou: Wstaję o 5, zapalam światło, myję się - to pomaga mi się obudzić. Przygotowuję sobie jakieś jedzenie i wsiadam na rower, którym jadę 13 km z mojego zadupia do centrum, do roboty. Już po kilkuset metrach jestem w pełni obudzony i wręcz pobudzony. Pod robotą zostawiam rowerek na zadaszonym, monitorowanym parkingu i
@sikalafou: Nie pracuję fizycznie i teoretycznie nie ma żadnych przeciwskazań żebym pracował z domu zdalnie, ale bebech rośnie i samopoczucie maleje, więc wolę układ z dojazdami.
Źle jest rozpoczynać pracę fizyczną i nic ze sobą nie robić - wszystko co wspominasz - spawacze, meblarze nawet wykończeniówka. Ci co zaczynają jako fizole i kończą jako fizole to jest najsłabsza grupa.
@sikalafou: ...są Ludzie, którzy wstają o 5:00 rano głodni bo wczoraj nic nie zjedli; na pół śpiąco idą w upale 5 mil za wioskę żeby nabrać z kałuży wody do picia , skrobią resztki z padłej zwierzyny , potem zbierają patyki żeby na nich, 'ugotować obiad' z tej padliny : dla siebie i sześciorga murzyniątek - jaka w tym puenta ? NIE porównuj się do innych ,
@rdest_polny: 30k. A wszyscy budowlańcy z wąsem i piwnym brzuchem podjeżdżają pod bloki panamerami żeby układać płytki w kiblach, albo przepychać wc xD
Brzmi jak jakaś alternatywna rzeczywistość. Wracają o 15:00 do chaty i nie mają na nic siły tylko zjeść obiad i przed tv i tak dzień w dzień. jaaaapieeeeerrrrr...
#przegryw #programowanie #programista15k #pracbaza #januszex
Bez tej ulgi byłoby ok. 250zl na rękę mniej ale to i tak wtedy wychodzi suma prawie 4k zł.
Ale zgadzam się poniekąd z Wami bo ludzie z którymi pracuje na
Typie ja wstaje o 4 xD
@sikalafou:
Wstaję o 5, zapalam światło, myję się - to pomaga mi się obudzić. Przygotowuję sobie jakieś jedzenie i wsiadam na rower, którym jadę 13 km z mojego zadupia do centrum, do roboty. Już po kilkuset metrach jestem w pełni obudzony i wręcz pobudzony. Pod robotą zostawiam rowerek na zadaszonym, monitorowanym parkingu i
Tak mi dobrze, co tu poprawiać?
Nie pracuję fizycznie i teoretycznie nie ma żadnych przeciwskazań żebym pracował z domu zdalnie, ale bebech rośnie i samopoczucie maleje, więc wolę układ z dojazdami.
Majstrowie zaorani.
Komentarz usunięty przez autora
@sikalafou: ...są Ludzie, którzy wstają o 5:00 rano głodni bo wczoraj nic nie zjedli; na pół śpiąco idą w upale 5 mil za wioskę żeby nabrać z kałuży wody do picia , skrobią resztki z padłej zwierzyny , potem zbierają patyki żeby na nich, 'ugotować obiad' z tej padliny : dla siebie i sześciorga murzyniątek - jaka w tym puenta ?
NIE porównuj się do innych ,
@rdest_polny: Majster to bardzo odpowiedzialne zajęcie czy to na budowie czy na hali.
U mnie w mieście jeden w poniedziałek dostał rok w zawiasach za niedopilnowanie szalunku z winy którego zginął człowiek w wypadku.
Majster zazwyczaj ogarnia robotę - zasoby, narzędzia, wygania pijanych do domu etc.
Brygadzista pilnuje brygady.
Jeśli zaś na myśli maszajstrow z książki Patologie polskiego budownictwa to raczej empiryczny obraz prowincjonalnego budownictwa w głębokiej dupie.
Mam