Wpis z mikrobloga

@djpasik
Mam dokładnie taka sama szafe. Płyta z lustrem była też wygięta, ale położyłem ją na płasko odpowiednio podpartąi obciążoną na dwa tygodnie i nawet się wyprostowała.
  • Odpowiedz
  • 67
@rafal-heros nic mnie tak nie dziwi jak ceny mebli kuchennych. Sru 30 tys. zł z czego połowa to robocizna. I żeby to było coś porządnego a to gównosklejka z płytą wiórową i laminatem. Jakbym był ogarnięty to bym robił meble kuchenne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@pss8888: zdziwiłbyś się dopiero wtedy, gdyby ktoś ci wyliczył meble z drewna zamiast z tej gównoplyty i wyszło by powyżej 100 tys.
  • Odpowiedz
@rafal-heros: moja matka tak zamówiła szafę pod zabudowę. Przyszedł gość, wymierzył, zamówił u producenta czy innej hurtowni. Potem tylko skręcił i cyk, cena dwukrotnie wyższa xD
  • Odpowiedz
@zajete1: no to mama mogła zamka wymierzyć, zamówić u producenta czy innej hurtowni i skręcić i zaoszczędziła by dwukrotnie. Czemu tego nie zrobiła?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@zajete1: No ale jak by to miało wyglądać inaczej? Główna trudność imo to zrobienie rozkroju.
@pss8888: raz robocizna, ale dwa to materiały. Dobre podzespoły np. Bluma mogą kosztować naprawdę niemało, a trzeba zwrócić uwagę że w kuchni lubimy dużo szuflad.
  • Odpowiedz
@zajete1: ale co w tym dziwnego, cały przemysł meblarski na wymiar to zbieranie z 3-4 hurtowni - w jednej zawiasy/ pierdoły w hurtowni płyty nawiercone i oklejone - ew w kolejnej fronty.
bajer polega na przygotowaniu sobie paru detali - typu rozstawy nawierceń i ew pare innych detali. jak zawsze wiedza jak szybko i sprawnie to połączyć to główny punkt programu

No i mają lepsze ceny niż osoba z zewnątrz w
  • Odpowiedz
@resuf: No oczywiście, że mogła. Ale, że nie jest zbyt ogarnięta i nie dała sobie powiedzieć, że możemy to sami zrobić to przepłaciła na własne życzenie.

@theodolit: no nie do końca, bo gość dostał gotowe elementy z firmy, która zrobiła to wszystko o czym powiedziałeś na podstawie wymiarów i zdjęć. Mogliśmy to sami zrobić, ale mama się uparła na "fachowca" który zrobil pomiar i zdjęcia a na końcu złożył gotowe
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@zajete1: pamiętaj też, żeby od jutra mamie polecić samodzielne serwisowanie samochodu. Na tym to można od groma zaoszczędzić.
  • Odpowiedz
@djpasik: Ktoś z mojej bliskiej rodziny zajmuje się kuchniami i meblami na wymiar. Sam wszystko mierzy, oblicza, zamawia towar, przycina, składa i montuje. To nie jest prosta praca, bo musisz wziąć np. pod uwagę krzywiznę ściany i różnice odległościach, pochylenie podłogi. Kolejna sprawa - jedna pomyłka często oznacza utratę materiału i stratę. Nie chciałbym się tego podjąć, wbrew pozorom bardzo precyzyjna robota.
Dodatkowo, po pandemii ceny w hurtowniach poszły nawet o
  • Odpowiedz
@rafal-heros: łączenia drewna to chyba najtrudniejszy temat jaki spotkałem w życiu - nikt nie ma na to czasu no chyba że ktoś robi sam dla siebie. Wycięcie jaskółczego ogona na filmikach wydaje się proste - parę cięć piła w odpowiednim kącie, wyrównanie krawędzi i gotowe. Fakt jest taki że trzeba mieć rękę jak chirurg (dokładność do 1mm), uwzględnić wilgotność pomieszczenia (drewno od wilgoci rozszerza się i skręca), uwzględnić wilgotność drewna (musi
  • Odpowiedz