Wpis z mikrobloga

Kilka lat temu wpadłam na genialny pomysł aby podciągnąć się na drążku, który wisi(do tej pory :D) u brata w pokoju... efektem tego był zgryziony język, guz na głowie i... odbite płuca ;_: do tej pory mam przez to nerwobóle XD

i dopiero w zeszłym roku zebrałam się aby się podciągnąć a tak to miałam zwolnienie z wf z tego ćwiczenia bo się tego bałam - tzn. ni #!$%@? bym się nie podciągneła bo mi psycha nie pozwalała :D

#debiljez
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach