[Paczek_w_masle]

Skąd właściwie bierze się taki hejt na leg day?
#mikrokoksy #silownia

[Dr_Killjoy]

@Paczek_w_masle: chyba wśród dyelów, podejście do leg daya odróżnia chłopców od mężczyzn ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Loginconajmniej4znaki]

@Paczek_w_masle: wśród kogo? xD wszyscy prawilni #mikrokoksy uwielbiają leg day

[mirkogreg]

@Paczek_w_masle: A to ten hejt istnieje? Myślałem, że to taki siłowniany mem...

[Space_Gopnik]

@Paczek_w_masle lobby bocianów próbuje przepchnąć swoje poglądy

[MirkobIog]

@Paczek_w_masle: przecież od dłuższego czasu jest tendencja, że leg day everyday.

Jak ktoś opuszcza nogi to już wiesz z kim masz do czynienia xD

Nawet jakieś największe szczypiorki robią siady, także świadomość wzrasta.

[Paczek_w_masle]

@Dr_Killjoy: @Loginconajmniej4znaki: @mirkogreg: @Space_Gopnik: @MirkobIog:

Pytam bo oglądałem tiktoka i trafiłem na kilka dobrze wytrenowanych osób i pojawiło się marudzenie na leg day. Myślałem że jak ktoś zajmuje się siłownią na poważnie, to na to nie narzeka. Zresztą jak ja studiach miałem siłownię, to jeśli ktoś robił cokolwiek, to ograniczał się do zestawu dyskotekowego xD

[prolol]

@Paczek_w_masle: jest hejt na leg day bo to split, a tu wszyscy ćwiczą FBW i nogi są codziennie

[Michael_Proteins]

@Paczek_w_masle: Ten "hejt" dotyczy ciężkości tego treningu. I nie chodzi nawet o samą formę ćwiczenia, tylko o to jak bardzo obciąża ona układ nerwowy. Jak ktoś robi większymi ciężarami, to ciężko mu "psychicznie" się podchodzi. Później domsy wcale nie sprawiają, że człowiek z "tym dniem" czuje się lepiej/swobodniej.

[RakunG]

@Paczek_w_masle: żaden prawilny koks, ba, nikt kto poważnie myśli o siłowni nie odpuści treningu największych partii mięśniowych - nóg