Wpis z mikrobloga

W nadmorskiej części Gdyni Orłowie przy ul. Zacisznej od kilkunastu lat straszą zdewastowane ruiny dawnego sanatorium "Zdrowie". Kiedyś ten słynny dom wypoczynkowy był chlubą Gdyni, dziś niszczeje i z każdym rokiem jego stan się pogarsza. Większość osób, które odwiedzały Orłowo, obierały sobie za punkt właśnie dach tego budynku. Można tam było spotkać naprawdę dużo osób robiących sobie zdjęcia z pięknym widokiem na molo i zatokę. Od kilku miesięcy na teren byłego sanatorium jest zakaz wstępu. Cały teren jest chroniony i szczelnie ogrodzony, wszystkie dziury, którymi można było wejść, zostały załatane. Na obiekcie z każdej strony jest po kilka kamer, a w środku na parterze znajdują się czujniki ruchu. Będąc na miejscu, spotykałem zdziwionych turystów, którzy jak zwykle przyszli podziwiać panoramę z dachu budynku. Niestety szczelnie załatane ogrodzenie nie pozwala już wejść na jego teren. Obecnie na obiekt można popatrzeć tylko zza ogrodzenia. Stworzyłem także o tym obszerniejszy wpis na swoim blogu z kilkoma niepublikowanymi nigdzie wcześniej zdjęciami z 2010 roku z tego budynku. Link do znaleziska znajduje się Tutaj

Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.
Mój blog / Fanpage / Instagram

Zainteresowanych moimi znaleziskami wołam w komentarzach.

#fotografia #opuszczone #trojmiasto #podrozujzwykopem #polska #ciekawostki
Pobierz
źródło: comment_1642358911pVBag1dsoSRC6X9USg2U14.jpg
  • 63
@nightmeen: gdy byłem w Orłowie ze dwa lata temu, to zjechały się ze cztery radiowozy i świecili szperaczami po tym budynku. Po dachu biegał jakiś wariat (albo ćpun). Zawsze się bałem zwiedzić to miejsce.
@nightmeen kto płaci za ochronę i zabezpieczenie tego miejsca? Podejrzewam że właściciel, to czemu nic z tym terenem nie robi, albo chociaż go nie sprzeda? Przecież działki w Trójmieście to jakieś chore pieniądze kosztują xd
@swiadekkoronny: plan zagospodarowania przestrzennego przeszkadza. Miasto nie chce tam zabudowy.

PS. Na czujniki ruchu jest sposób - duży arkusz styropianu. Czujka ruchu obserwuje zmiany położenia punktów ciepła. Chyba, że to czujki dualne z torem mikrofalowym, ale one są za drogie jak na opuszczone rudery.
W 1997 roku miałem tam komisję wojskową. Budynek jeszcze funkcjonował normalnie.
Pamiętam, że w grupie która szła na komisję było nas 8-9.
W szatni wszyscy się chwalili, że mają papiery na kręgosłup, płuca, serce itd.
Ja nie miałem nic, bo wiedziałem, że idę na studia więc było mi obojętne.
Na komisji dostałem kategorię D, czym byłem bardzo zdziwiony, bo byłem całkiem wysportowany i w formie.
Okazało się, że pozostali dostali A.
Dlaczego
@nightmeen: ja byłam w sierpniu i przecisnęliśmy się przez dziurę. Fakt zaraz się alarm uruchomił,ale zaryzykowaliśmy i weszliśmy na górę. Widok przepiękny i nawet mogliśmy dostać mandat,ale tego widoku nikt mi nie zabierze ( ͡° ͜ʖ ͡°)