[a.....i]

JAK ZOSTAĆ WYGRYWEM? 20 PORAD

Stałem się wygrywem. Jest więcej jak 20 porad jak zostać wygrywem, ale tutaj rzucam najważniejsze, które pierwsze przyszły mi do głowy. Może komuś pomoże na jego/jej drodze do wygrywu.

1. Nie miej uzależnień. A jeśli już musisz być od czegoś uzależnionym, to wybierz sobie uzależnienia nieszkodliwe (mniej szkodliwe). 0 palenia i narkotyków, także najlepiej zero lub najwyżej bardzo znikoma ilość alkoholu.

2. Jakiejkolwiek rzędu masz finanse, zarządzaj nimi z głową.

3. Jeśli jesteś z bogatej rodziny, nie polegaj zupełnie na finansach rodziców, dziadków, itd. Staraj się jak najszybciej usamodzielnić życiowo

4. Dokształcaj się całe życie, nawet jeśli skończyłeś proces edukacji szkolnej, ucz się czegoś przydatnego we własnym zakresie.

5. Wysypiaj się i o ile to możliwe staraj się wstawać wcześnie rano (kto rano wstaje temu pan Bóg daje, i nie tylko on)

6. Bądź pracowity, ale nie przepracowuj się, czy to we własnej firmie, czy tym bardziej na etacie u kogoś innego - jeśli notorycznie pracujesz powyżej 200h miesięcznie to coś jest nie tak - prawdopodobnie lepszą kasę zarobisz po przebranżowieniu się / zdobyciu kolejnego skilla pracując 160-180h, niż w obecnej pracy / biznesie ponad 200.

7. Ja jestem wierzący, ale nawet jeśli jesteś ateistą, warto zaadoptować jakiś system filozoficzny, który będzie pomocny w twoim rozwijaniu się; jednocześnie zdając sobie sprawę, że cała reszta świata nie musi tego samego przyjmować jako jedynego wyznacznika jak podążać w życiu.

8. Skupiaj się w 95-100% na swojej własnej ścieżce, i ewentualnie na życiu wąskiego grona najbliższych osób, oraz nie karm się codziennie pesymistycznymi informacjami z całego świata czy nawet z całego twojego miasta. Mi babcia ostatnio dzwoniła z przekazaniem informacji, że znajoma jej znajomej zmarła na covid i coś tam dalej chciała mówić, ale ją od razu ukróciłem, że przykro mi, ale mnie to nie interesuje i mam tylko nadzieję, że ty sama babcia będziesz nadal zdrowa.

9. Swoją działaniem możesz próbować nieco zmieniać świat na lepsze, ale traktuj to jako przy okazji dodanie swojej cegiełki - sam całego świata nie zmienisz.

10. Dbaj o zdrowie i bycie fit - w zdrowym ciele zdrowy duch.

11. Znaj swoje możliwości, i z jednej strony nie bierz na swoje barki więcej, niż jesteś w danej chwili podołać, a jednocześnie nie leń się, nie gnuśnij i jednak coś zawsze bierz na swoje barki.

12. Staraj się być zawsze zajętym, warto prowadzić terminarz.

13. A co jeśli danego dnia masz więcej czasu wolnego i nie masz pomysłu co robić? Lepiej już pomedytować czy pójść wcześniej spać, niż spędzać czas na robieniu głupot ze swoich wcześniejszych starych, nieproduktywnych nawyków.

14. Zadawaj sobie od czasu do czasu pytania gdzie widzisz się za rok, a gdzie za 4-5 lat od teraz.

15. Zadawaj sobie od czasu do czasu pytania co jest dla ciebie ważne, i co powinno być dla ciebie priorytetami.

16. Nic nigdy nie ugrasz stresując się, zapanuj nad swoimi emocjami.

17. Twoje możliwości kończą się tam, gdzie zaczyna się wola drugiego człowieka i umiej się z tym pogodzić. Fajna dziewczyna nie chce się umówić na drugą randkę, mimo, że na pierwszej pokazałeś się z dobrej strony? Trudno, na jednej świat się nie kończy. Pracownik nie chce przedłużyć umowy mimo obietnicy podwyżki? Trudno, firma nie upadnie z tego jednego powodu. A może szef nie chce dać podwyżki mimo, że przez ostatni rok nieźle się wykazywałeś? Trudno, poszukaj innego miejsca pracy, gdzie cię lepiej docenią.

18. Pomyśl co byś doradził swoim dzieciom. A teraz zastanów się nad tym, i nie musisz czekać by to doradzić swoim dzieciom, ale sam możesz stosować w swoim życiu.

19. Nie prokrastynuj. O ile nie masz ważnych powodów, by umiejscowić coś w danym miejscu i czasie, to nie czekaj z rozpoczęciem jakiegoś planu do nowego roku, do nowego miesiąca, itd.

20. Rób sobie codzienny / cotygodniowy rachunek czego dokonałeś w ostatnim dniu / tygodniu i czy czujesz się spełniony, i co ewentualnie możesz poprawić.

#wygryw #przegryw #rozwojosobisty #rozwojosobistyznormikami #porady #jakzyc #psychologia #spoleczenstwo #redpill #szarpankizzyciem

[typowa-zielonka]

@adam-antoszewski: jak renkom odjoł

[EgzeQTroll]

@adam-antoszewski: Dzięki, moje życie zmieniło się o 360 stopni. Porady w stylu: ,,kto ma odbyt ten sra" (－‸ლ) same truizmy

[cynamonowazaslona]

@adam-antoszewski: its over dla chlopa jak nie wygrałeś na loterii genetycznej xD tak Ci napiszą.

[a.....i]

@EgzeQTroll: No wiadomo, że to takie ogólne porady na szybkiego, a nie cała książka, podręcznik. Warto raz na jakiś czas sobie przypomnieć nawet truizmy, jeśli może wyjść z tego tylko coś pozytywnego.

[ikimrdbeietocytynal]

@cynamonowazaslona: to na blackpilu tak napiszą

[cynamonowazaslona]

@ikimrdbeietocytynal: nie ogarniam do końca wszystkich nurtów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MirkobIog]

@adam-antoszewski: ale zajechało coachingiem xD

Po prostu to zrób!

[a.....i]

@MirkobIog: No to ktoś ma za darmo odrobinę coachingu. Sam miałem taki okres w życiu, gdy słuchanie takich porad odniosło dobry wpływ na mnie.

[twojmlodszybrat]

@adam-antoszewski: Rozumiem, że ty za tą odrobinę coachingu to jeszcze zapłaciłeś by posłuchać? xDD coś mi się wydaje kolego, że zostałeś wygrywem z poziomu normika i wydaje ci się, że twoje uniwersalne porady sprawdzą się również w stosunku do przegrywów. Przypomnij sobie tego jednego biednego chłopaka ze szkoły z którym nikt nie chciał się zadawać, a większość darzyła go pogardą lub po prostu poniżała. Może też tak postępowałeś? I teraz

[a.....i]

@twojmlodszybrat: Powyższe porady napisałem nie z poziomu normika, tylko z poziomu nadczłowieka. Nie, nie postępowałem tak. Byłem w wielu szkołach, w tych bardziej prestiżowych osobiście nie odnotowałem by takie sytuacje miały miejsce, a w tych z wątpliwszą renomą ze 2 razy zdarzyło mi się stanąć w obronie prześladowanych. W każdym razie co było w szkole to historia, i to mogę poradzić takiej osobie - żeby nie żyła negatywnymi przeżyciami z

[Kozikiewicz]

@adam-antoszewski: Ale coachingowo xD I to w najgorszym tego słowa znaczeniu xD

[twojmlodszybrat]

@adam-antoszewski: no pewnie, by zostać wygrywem to najlepiej być przegrywam. Bo masz już wszystko co potrzebne do zmiany w kogoś kim psychicznie a co za tym często idzie fizycznie nie jesteś i nigdy nie będziesz. Spójrz na pokolenie naszych ojców. Czy synowie przegrywów są wygrywami częściej niż synowie wygrywów? Piszę to jako przegryw z genetycznym przegrywam sięgającym wojny.

[a.....i]

@twojmlodszybrat: Synowie przygrywów są najczęściej sami przegrywami, jeśli nie wyciągają wniosków z przykładu swoich ojców, i/lub popadają w podobne uzależnienia i życiowe trybiki jak ojcowie. Natomiast ci co wyciągają wnioski, i nie popadają w te same uzależninie i życiowe trybiki jak ojcowie-przegrywy odnoszą często sukcesy.

To samo dotyczy synów wygrywów. Niektórzy stają się wygrywami, a inni przegrywami. Nieraz obserwowałem sytuacje balowania za hajs starych daleko po zakończeniu nauki, zamiast parcie

[twojmlodszybrat]

@adam-antoszewski: wygryw nie może zostać przegrywam, niezależnie od tak jak długo baluje za hajs rodziców. Zwróciłem ci uwagę, bo to co tu robisz jest po prostu krzywdzące i nie różni się niczym od wyjdź do ludzi idź pobiegaj.

[a.....i]

@twojmlodszybrat: Oczywiście, że wygryw może stać się przegrywem, a tym bardziej, ktoś kto wydaje się być wygrywem na pierwszy rzut oka. Jak widzisz podałem 20 porad, a nie tylko 2. Ale pobieganie też nie jest takie złę. Kolejną poradą jest nieużalanie się nad sobą. Świat nie zawsze jest sprawiedliwy, ale każdy jest kowalem swojego losu, i nawet jak pewne rzeczy trudno przeskoczyć, to wiele innych można przeskoczyć z odpowiednim nastawieniem,

[twojmlodszybrat]

@adam-antoszewski: nadal zbywasz fundamentalne pytanie które zadałem ci na początku. Czy kiedykolwiek byłeś przegrywam? Znasz jakiegoś? Czy po prostu w tych bardziej prestiżowych szkołach nie musicie ich oglądać?

[a.....i]

@twojmlodszybrat: Nie byłem przegrywem, ale nie byłem też wygrywem. Tak, poznałem paru co było przegrywami, ale wyszli na ludzi. Wszystko zaczyna się od tego na jakie myśli w swojej głowie pozwolimy.

[twojmlodszybrat]

@adam-antoszewski: dusze które duszą się w czyśćcu znanym jako przegryw nie potrzebują rad normików, coachingu tylko wsparcia psychiatry, terapeuty i farmakologii. A tym im niczego nie ułatwiasz tylko karmisz swojego ego.

[a.....i]

@twojmlodszybrat: Farmakalogia jeszcze niedawno nie istniała, a niektóre antyczne / średniowieczne / renesansowe przegrywy i tak wychodziły z przegrywu. Cóż, zgodnie z tym co napisałem w punkcie 9., nie przyszedłem robić rewolucji, i ucieszy mnie myśl, że być może chociaż jednej czy dwóm osobom do czegoś przydał się mój tekst.