Wpis z mikrobloga

Panowie, mam pytanie, opłaca się budować te montownie robotów? Bo gram jak c---a, boje sie ze będę miał przez nich kryzys a w pozniejszym etapie gry mam z 30 planet i tylko 500 ludu (bo wszystkich kosmitów eksterminuje xD"

#stellaris
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@guest: Właśnie do tego nie chce dopuścić. Jedyny kryzys który mnie przeruchał to była inwazja z innej galaktyki, ale to juz p----------o paradox kompletnie.
  • Odpowiedz
@guest: Zgadza się, ja mam na normalnym poziomie ustawione. To nie daje rady, spamują sie jak p------i po 100k floty i mnie ruchają na wszystkie strony, a jak z tymi robotami? P--------e to jest?
  • Odpowiedz
@HarrsonDW: niee, wszystko jest do ugrania. tylko musisz główną flotą latać za mniejszymi oddziałami kryzysu.
największy niedosyt i tak mam zazwyczaj z kosmicznymi mongołami, bo rzadko kiedy dorwę ich nim ich szefo umrze.
  • Odpowiedz
@HarrsonDW: Kryzys pojawia się i tak, kiedyś wynalezienie niektórych niebezpiecznych technologii zwiększało szansę na wystąpienie powiązanego kryzysu, obecnie nie ma to wpływu na to jaki kryzys wystąpi.
  • Odpowiedz
@HarrsonDW:
Podstawa to odpowiednio przygotować flotę na kryzys.
Każdy kryzys ma wyspecjalizowane statki.
Kryzys sztucznej inteligencji używa statków z mocnymi tarczami i pancerzami ale słabym kadłubem, więc robisz flotę z bronią penetrującą kadłub (disruptory, arc emiter, albo b--ń kinetyczna + energetyczna na battleshipach).
Ich statki używają broni czysto energetycznej, więc dajesz mało pancerza (bo i tak się nie przydaje przeciwko energetycznej) za to ładujesz ile wlezie w tarcze.
Do tego
  • Odpowiedz
@HarrsonDW: Kryzys nie jest spowodowany montażownią robotów tylko rozwojem SI. Nie rozwijaj technologii SI z adnotacją niebezpieczna technologia.
  • Odpowiedz