Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
Powiedziała mi, że nie wie, czy jest gotowa na związek

Wczoraj o tym rozmawialiśmy

Dziś patrzę, a ta już na Tinderze

Trochę smutno, bo bardzo miło spędziliśmy czas. Na początku się mną jarała. Po miesiącu zaczęła to wygaszać. No i dzięki niej. Je byłem samotny. Ja nikogo nie mam. W domu patologia, jakby się dało, to bym jak najrzadziej w nim siedział. Na wyprowadzkę brak funduszy. A ona normalnie na chacie. Można było porozmawiać, coś porobić. Nie mam kolegów tutaj, jedyny ziomek wyjechał na studia i do pracy do innego miasta. Tam się zmienił, już nie jest taki jak był. Przyjeżdża tutaj raz na miesiąc może rzadziej. Jedyne towarzystwo to patola w domu, oraz jak komuś mema wyślę i mi odeślę coś innego ehh

Na Tinderze znowu to samo, poznawanie się od początku, ghostowanie i inne. Nie wiem jaki sens tam być, no uciekam przed samotnością. Ale co z tego, jak potem każda się ze mną spotyka i mówi to samo, że ona ma inaczej i jej ciężko zaufać, że ona potrzebuje czasu i mam czekać aż się otworzy w sumie nie wiadomo jak długo. Wiem, że raczej się takiej nie podobam i trzyma mnie jako opcje zapasową.

Lipa jeszcze, bo moje życie przez ostatni miesiąc to było pisanie z nią, spędzanie z nią czasu. Przywitanie się rano i pisanie dobranoc wieczorem. Cały dzień z nią. I czekanie, aż się znowu zobaczymy, gdy byłem w domu. Szczerze ona sama mieszka, to myślałem, że jakbyśmy byli w związku to moglibyśmy razem zamieszkać to bym się z mojej patoli wyrwał. Ehh, znowu człowiek sam. Nic tylko się napić, a nawet nie mam czego, bo sklepy zamknięte.

Znowu będę przewijał jakieś szmaty na Tinderze, które mają mnie w dupie. A jak się trafi jakąś perełka to stwierdzi, że to dla niej za szybko i musi się zastanowić czy chce być w związku, zrobi to na Tinderze...

Smutek, ale #!$%@? mi w dupę. Może kiedyś się odkuje. Pewnie nie bo mam tak od gimnazjum xD

Do zobaczenia na Tinderze

#przegryw #zalesie #gorzkiezale #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #seks #tinder #badoo
  • 16
  • Odpowiedz
Przywitanie się rano i pisanie dobranoc wieczorem. Cały dzień z nią. I czekanie, aż się znowu zobaczymy, gdy byłem w domu. Szczerze ona sama mieszka, to myślałem, że jakbyśmy byli w związku to moglibyśmy razem zamieszkać to bym się z mojej patoli wyrwał.


@wez_idz_sobie: tu masz powód dlaczego panna poszła po rozum do głowy i cię olala
  • Odpowiedz
@LittleStulej: nie no wiadomo, wcale to nie tak, że się znudziła i zaczęła poszukiwanie nowego świeżego źródła emocji

@wez_idz_sobie:
witamy w świecie budowania relacji z kobietami anno domini 2022

to jest chyba najgorsza cecha tego wszystkiego, że nawet nie wiadomo co jest gorsze, samotność czy serwowanie sobie kolejnych tego rodzaju "niepowtarzalnych doświadczeń"
  • Odpowiedz
Powiedziała mi, że nie wie, czy jest gotowa na związek


@wez_idz_sobie: zapomniala dodac "(..) jest gotowa na zwiazek... z toba" - to tak zawsze dziala, jak laska tak mowi. Ona po prostu nie chce zwiazku z Toba, a nie ogolnie. Naucz sie tego i to powinna byc czerwona flaga.
  • Odpowiedz
Radzę ci sobie poczytać damskie fora, perspektywe bab. One tam piszą wprost, że we wtorek idą na 3 randke z chłopem i jeszcze nie są pewne uczuć, a w środe odezwał się jej FWB i wpadła na seks, było fajnie. W czwartek poszła z koleżanką do klubu i poznała tam uroczego hiszpana, wyszedł ONS. A w piątek 4 randka z tym typem i ona pisze, że gość jakiś desperat, bo 4 spotkanie
  • Odpowiedz
@LittleStulej:
po pierwsze, przecież zgodnie z tym co jest tu napisane, nie powiedział jej tego, więc zakładam że nie nabyła umiejętności czytania w myślach

po drugie, pomijając ton w jakim zostało to napisane ja nie widzę w tym nic złego, że ktoś chciałby się wyrwać z domu na dodatek z kimś na kim potencjalnie mu zależy

wiadomo, że w tej formie jest to dużo prostsze, niż mieszkanie na start samemu

a
  • Odpowiedz
@witajswiecie: po pierwsze, to podejście takie bije po kilku zdaniach, nie wiemy jak to wyglądało w relacji ale pewnie po tych kilkunastu h i setkach wiadomości napewno nie ukrywał się tak dobrze co do swoich preferencji, skoro nam to od razu sprzedał i nie widzi w tym nic złego.

że ktoś chciałby się wyrwać z domu na dodatek z kimś na kim potencjalnie mu zależy


@witajswiecie: jasne że to nic
  • Odpowiedz
Radzę ci sobie poczytać damskie fora, perspektywe bab. One tam piszą wprost, że we wtorek idą na 3 randke z chłopem i jeszcze nie są pewne uczuć, a w środe odezwał się jej FWB i wpadła na seks, było fajnie. W czwartek poszła z koleżanką do klubu i poznała tam uroczego hiszpana, wyszedł ONS. A w piątek 4 randka z tym typem i ona pisze, że gość jakiś desperat, bo 4 spotkanie
  • Odpowiedz