Wpis z mikrobloga

@patalach: Pracuję na nocki w systemie 4x4. 4 nocki i poźniej 4 dni wolnego. Przed pierwszą nocką zmuszam się żeby zasnąć około 2.00-3.00 i spać ile się da. Pierwsza nocka zawsze najgorsza ale już jestem przestawiony w tryb nocny. Po ostatniej nocce staram się spać nie dłużej jak 4 godziny. Wtedy "wystarczy" się przemęczyć do wieczora i zasnąć już normalnie około 23.00. No i rano budzę się przestawiony na tryb dzienny.