Wpis z mikrobloga

@konopiapolska: to prawda, ale często wystarczy zaledwie chwila, aby kogoś ocenić :P rzecz jasna można teraz rzec, że to za szybko, za krótko, aby wydać już na kogoś "wyrok", ale z drugiej strony to znajomość NAJPRAWDOPODOBNIEJ na czas podróży, zatem dalsze próby zgłębiania znajomości i poznawania współpasażera wydają się nieopłacalne. No, a kolega po usłyszeniu jaki jest status związku (że jest zajęta) oraz tematyce rozmów (strajk kobiet, znaki zodiaku) już zapewne
@FilozofBezMany: op napisał że miała plakietkę strajku, a nie że zaczęła taki temat. Z wypowiedzi określił ja mianem zyebanej bo;miała chłopaka, zapytała o znak zodiaku i miała plakietkę sk

często wystarczy zaledwie chwila, aby kogoś ocenić :P


@FilozofBezMany: gdyby "często" bylo prawda nikt by nie wymyślił przysłowia takiego jak: nie oceniaj książki po okładce, nie sądź po pozorach.
@FilozofBezMany: @Prekursor: @konopiapolska:

Skoro zajęta, to po co zagaduje?

Nawet tak introwertyczna osoba jak ja lubi czasem zamienić parę słów z obcymi w pociągu dla zabicia czasu. Nie każda dziewczyna zagadująca faceta chce mu od razu skoczyć na bolca.

no ja osobiście wolałbym nie rozmawiać z kimś, z kim się nie dogaduje

Musiałbym nie rozmawiać z nikim w robocie, bo tam sami konfederaści, ale czasem człowiek ma #!$%@? na
@konopiapolska: można uznać, że osoby, które noszą dane symbole raczej popierają te idee, więc nie musiała nawet mówić o tym temacie, aby poznać jej poglądy :D ale to tak nawiasem mówiąc
a co drugiego aspektu - oczywiście, ale tak, jak wspomniałem w tym wypadku (po mojej przypuszczającej analizie), można ocenić po okładce, bo to tylko przejazd pociągiem, czyli etap/znajomość krótkotrwały/a, a zatem czasu starczyłoby pewnie tylko na tę okładkę ( ͡
@Kamokamo: To już chyba są kwestie indywidualne, tj. kto jakie ma potrzeby :P Ja unikam rozmów na tematy, które mnie nie interesują (czyli najczęściej te poruszane w pracy), bo to zbyteczne (oczywiście w mojej ocenie).

Wiadomo, że żeby zamienić z kimś dwa zdania na ulicy, czy w pracy nie trzeba mieć takich samych poglądów na świat.

Ja osobiście przez całe swoje życie z ludźmi, losowymi, czy też nie, dogadywałem się i