Wpis z mikrobloga

@la_fresa: na podstawie poprzednich relacji można określić cechy osobowości danego człowieka, jego umiejętności społeczne i inne cechy. To natomiast może mieć kluczowe znaczenie w następnej relacji. Czy chcemy się angażować w kolejną relację to już inna sprawa. Każdy szuka czegoś nieco innego. To nie musi być piętnowanie osoby. Nie musi mieć negatywnej konotacji.

Jeśli dana osoba nie jest szczera w kwestii swoich poprzednich relacji to też jest to pewna informacja.

Te
  • Odpowiedz
@Ravenek: Możesz jedynie przypuszczać jaka dana osoba jest, inaczej może się zachowywać w Twojej obecności niż z innymi. Umiejętności społecznych tez nie da się w ten sposób określić. Patrząc na siebie widzę, że każdą osobę jaką poznaje traktuje indywidualnie. Na pewno takie próby określania danej osoby nie będą odwzorowywać prawdy, a jakies zniechęcenie się jest negatywne dla strony ocenianej. Ja podkreślam, że akurat argument mówiący o tym z iloma osobami się
  • Odpowiedz
@la_fresa: oczywiście, że to nie determinuje tego jak dana osoba się zachowa wobec Ciebie. Jednak pozwala na uzasadnione przewidywania, kiedy zauważysz pewne zależności.
Każda ocena może być krzywdząca, ale nieustannie oceniamy. Jednak tylko niektórzy otwarcie się do tego przyznają, a inni nie są tego świadomi, albo starają się to ukryć. Czy warto przejmować się cudzą oceną? Nie zawsze.
  • Odpowiedz
@la_fresa: Widzę koleżanka z tych ,,łatwiejszych”, stąd pewnie pod tym wpisem ten wysyp komentarzy relatywizujących sporą ilość partnerów seksualnych posiadanych w przeszłości przez kobietę.

Swoją drogą taki pomysł, oczywiście niemożliwy do realizacji, dobitnie pokazałby, że im kobiecie bliżej do dziewicy tym wyższą wartość na rynku matrymonialnym ma dla facetów.
  • Odpowiedz
@Ravenek: Zależności mogą być mylące. Wszyscy oceniają, to jest fakt, ale sposób oceny tez jest kluczowy. W przypadku tego wpisu jest ukazana generalizacja osób na podstawie ilości partnerów seksualnych. Nawet jeżeli bawilabym się w jakies podejrzenia co do tego jak mnie ktoś potraktuje, czy jaki jest na podstawie tej liczby, to porozmawiałabym najpierw z tą osobą dlaczego tak żyła. Mimo wszystko dla mnie taka forma weryfikowania kogoś tylko na podstawie liczby
  • Odpowiedz
@la_fresa: Ja jestem ciekaw jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć żeby NIE myśleć o czyjejś ilości partnerów.

Najważniejsza kwestia, która komuś tutaj umknęła (nie będę wskazywał palcem ...) : najbardziej zainteresowane tym ilu kto miał partnerów są KOBIETY ! Ba, kobiety są obsesyjne na tym punkcie, nie myślą o niczym innym, i są na tej podstawie gotowe nie tylko kogoś odrzucać, ale wręcz publicznie się z kogoś z tego powodu
  • Odpowiedz
@Dolce_Gabbana: Nie muszę być koleżanką z tych „łatwiejszych” zeby mieć swoje zdanie na dany temat. Nie mówię tylko o kobietach, ale o mężczyznach również. Ten wpis tyczy się kobiet, więc głównie odnosilam się do nich.
Nie wiem skąd wynika u facetów przeświadczenie, że lubią być pierwszymi partnerami seksualnymi danej kobiety, ale to prawda, że dziewice byłyby bardziej pożądane. Dla mnie to jest prymitywne.
  • Odpowiedz
@Ravenek: Jaką masz pewność wtedy, ze ta osoba kłamie albo czy osoba której zapytasz nie okłamie? Jeżeli zauważysz, że ktoś Cię okłamuje, bo na przykład będzie mówić wciąż coś innego, to już nie jest ważna sama ilość tych partnerów, ale sam fakt, ze ktoś Cię okłamuje.
  • Odpowiedz
@la_fresa: Dla mnie prymitywne jest ocenianie faceta przez pryzmat urody, wzrostu czy statusu materialno-społecznego, ale to te cechy determinują niemal zawsze wybór partnera przez kobietę. Jedno słowo - natura.
  • Odpowiedz
@towfik1234: Nie mam niskiego poczucia własnej wartości i nie myśle o tym ilu ktoś miał partnerów seksualnych. Interesują mnie fakty związane np. z chorobami wenerycznymi. Mówię, ze ocenianie kogokolwiek na tej podstawie nie jest właściwe i obiektywne. Nie pomijam tu mężczyzn.
  • Odpowiedz
@la_fresa: zwykle pytam osoby która wie, nie ma interesu kłamać i mam do niej zaufanie.

nie jest ważna sama ilość tych partnerów, ale sam fakt, ze ktoś Cię okłamuje.


fakt na jaki temat kłamie też może być istotny. To generalna zasada, od której nie ma wyjątku akurat w tym temacie
  • Odpowiedz
@Farenhejt: Nie interesowałam się tym tematem, ale jeżeli jest to potwierdzone jakimiś badaniami to ok. Jeżeli interesują kogoś cechy charakteru, to w moim odczuciu należałoby najpierw kogoś poznać i się upewnić
  • Odpowiedz
@la_fresa: jest potwierdzone, polecam wejść na kanał Wojna Idei na YT, ma o tym filmik. Większa ilość partnerów może nie jest przyczyną częstych rozpadów związków ale jest miedzy tymi rzeczami ewidentna koincydencja
  • Odpowiedz