Aktywne Wpisy
stormi +84
czy ktos na wykopie ma ladniejsza dupe niz ja?
swisstak_ch +390
Cześć Mirki i Mirabelki!
Chcemy się przedtawić - swisstak to firma dogadująca ze sobą inżynierów, programistów i innych specjalistów z firmami w #szwajcaria szukającymi właśnie takich ekspertów jak Wy.
Ale zacznijmy od najważniejszego - powitalne #rozdajo dla szczęśliwego mirka spośród plusujących. Do wygrania scyzoryk Victorinox do 200zł – Ty wybierasz, swisstak płaci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Losowanie w piątek o 18:00 za pomocą mirkopro.
Chcemy się przedtawić - swisstak to firma dogadująca ze sobą inżynierów, programistów i innych specjalistów z firmami w #szwajcaria szukającymi właśnie takich ekspertów jak Wy.
Ale zacznijmy od najważniejszego - powitalne #rozdajo dla szczęśliwego mirka spośród plusujących. Do wygrania scyzoryk Victorinox do 200zł – Ty wybierasz, swisstak płaci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Losowanie w piątek o 18:00 za pomocą mirkopro.
Tl;dr wykop poprzez bycie często jednym/głównym źródłem informacji o świecie powoduje niesamowite szkody dla zdrowia psychicznego i wypacza Nasze poglądy w kierunku niechęci, nienawiści i ogólnego #!$%@?.
I Teoria
Opieram się tutaj na trzech rzeczach:
Teorii martwego internetu – w swojej mniej radykalnej formie głosi ona, że internet jest celowo kierowany na pewne tory poprzez korpocjonalizację treści (kiedyś było 50 forów na które się wchodziło; teraz jest reddit, wykop, Tiktok itp.) oraz użycie dużej ilości botów (czyt. nie realnych ludzi, którzy tworzą autentyczne treści, a zwykłe boty oraz opłacanych ludzi typu #60groszyzawpis).
Social Dilemma – im więcej wiedzy o społeczeństwie pochodzi z neta - tym potencjalnie więcej kontroli ma nad nami „ktoś” kto ma środki i chęci do takiej kontroli opinii.
Tego jak nasz umysł przetwarza informację – tak samo jak reklama nie musi mieć działania pozytywnego w momencie oglądania, aby działać. Tak samo sam fakt, że obcujemy z określonymi opiniami powoduje, że wdrukowują się one w nas jako realny dyskurs społeczny. Na potrzeby tego tekstu użyję/stworzę termin hipotetycznej prawdziwości – gdzie ciągły kontakt z określonymi tekstami powoduje, że dana osoba uznaje coś za powszechne i potencjalnie prawdziwe – np. tego typu [teksty z generatorów](https://www.wykop.pl/wpis/62763463/jak-widac-nie-tylko-p0lki-takie-sa-az-sie-#!$%@?/) (zauważcie, że nie ma absolutnie znaczenia czy ten sreenshot jest prawdziwy – jeżeli ktoś zobaczy tego typu tekst 10.000 razy to podług starożytnych kłamstwo stanie się prawdą (hipotetyczną)). Jest to poniekąd związane z oknem overtona.
II Dlaczego Wykop i memy tutaj są niebezpieczne
Zrobiłem wczoraj ankietę pytając niebieskichpasków na w miarę neutralnych tagach (#ankieta #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki) o to jaki mają kontakt z kobietami w codziennym życiu. Ok. 65% deklaruje, że nie zadaje się z żadnymi kobietami (lub nikim w ogóle). Jeżeli taka osoba nie prowadzi żadnej rozmowy z innym człowiekiem, a jest karmiona pewną hipotetyczną prawdą, że kobiety są takie i takie (tj. nielogiczne, zakłamane i potwornie samolubne), to po kilku miesiącach, latach MUSI zacząć w to wierzyć. Musi wierzyć w wojnę płci i ciągle znajdować jakiekolwiek przykłady. To są tylko memy, ale chodzi o ich tendencyjność.
Skąd to wiem? Żyję za granicą od kilku lat i mam kilka związków za sobą – dlatego wiem, że ogólna krytyka kobiet na tym portalu jest przesadzona. Natomiast jako, że nie mam zbytniego kontaktu z Polkami to widzę jak bardzo nieracjonalną w swojej naturze mam o nich negatywne zdanie (mówię o tagu #p0lka). Dlatego ktoś kto nie ma ogólnie kontaktu z kobietami na stopie koleżeńskiej/partnerkiej (tj. ok 65% facetów tutaj – wynik mojej ankiety) siłą rzeczy po kilku miesiącach czerpania z informacji na tym portalu będzie miał niesamowicie negatywne zdanie na temat kobiet. Będzie to oparte na kilku faktycznych statystykach, które są prawdziwe (nie neguję ich – np. kwestie nierówności emerytalnych itp.) oraz na potwierdzających to ciągle tekstach i memach.
Kwestie związkowe to tylko jeden z przykładów. Widać też polaryzację związaną z COVIDem, polityką itp.
III – Ogólna kondycja Wykopu
Kończąc należy zrobić jeszcze jeden rachunek sumienia. Tutaj jest trochę wartościowych treści. Są materiały @LukaszLamza; są imho obiektywne posty @Edek_Niemiec. Natomiast jak udowadniał Social Dillemma – problemem mediów społecznościowych nie jest brak ciekawych informacji, tylko dozowanie ciekawych rzeczy ze śmieciami.
Tj. aby znaleźć jedno wartościowe znalezisko należy przejrzeć czasem całą główną. Aby znaleźć coś ciekawego na Mirko, trzeba przejrzeć całą pierwszą i często 2 stronę. Mnóstwo niepotrzebnych śmieciowych wpisów, softpornu, żali, humoru referencyjnego. Ogólnie mnóstwo straconego czasu w zamian za małą ilość wartości. Tak działają wszystkie social media – Tiktok działa tak, abyś miał ok. 10 śmieciowych filmików na jeden ciekawy, bo to powoduje najdłuższe spędzanie czasu przed ekranem. To nie jest nic nowego.
Epilog - #usunkonto
Tak więc widząc jak sam uległem zmanipulowaniu na tym portalu oraz jak wiele czasu tutaj tracę postanowiłem usunąć konto (zrobię to za ok. godzinę – żeby w wypadku jakichś pytań po odpowiadać).
Ogólnie chcę podziękować wszystkim, z którymi miałem dobre dyskusje lub się czegoś od nich dowiedziałem. Przeprosić tych, gdzie w dyskusji trochę mnie poniosło i obrzucaliśmy się epitetami. I życzyć wszystkim szczęścia i wszystkiego dobrego na nowy rok.
Lista pytań do refleksji:
1. Ile dziennie spędzasz na Wykopie?
2. Ile opinii zawdzięczasz tylko i wyłącznie siedzeniu tutaj?
3. Ile razy przeczytałeś tutaj coś co okazało się fejczurem?
4. Masz więcej wiary w ludzkość po godzinie na Mirko, czy mniej?
5. Myślisz, że sukces jest realny dla Ciebie (cokolwiek on oznacza dla Ciebie)? Jaki wpływ na to miał ten portal?
#przemyslenia #motywacja #feels no i oczywiście #sylwesterzwykopem
Ja jakoś nigdy nie zadawałem się tutaj w relację z nikim, ale pewnie różowym łatwiej tutaj znaleźć kogoś do pisania (choćby z dysproporcji w użytkownikach).
Ci najbardziej znani przegrywi z tagu są zwykłymi oskarkami, którzy mają bekę z tych "prawdziwych", którzy uważają tych pierwszych za guru. blackpillraw i @PrzegrywWykopek byli tutaj najlepszymi przykładami.
Znam też innych, którzy kłamią na swój własny temat. A po co to robią? Bo bycie ofiarą w XXI w. jest
@Urajah: Ten gość to swego czasu był praktycznie funkcjonariuszem propagandy pisowskiej, nie wierzę takim ludziom, gdy nagle zaczynają zamieszczać obiektywne treści ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak właśnie działają te trolle, o których wspomniałeś.
Pamiętam, jak narzekali na kolejne rządy, na nepotyzm, na układy, na zakłamanie. Pamiętam to bardzo dobrze, właśnie z tego powodu czuję taką pogardę i niechęć do PiS, bo oni robią to samo, ale na skalę wcześniej niewidzianą. Jestem w takim wieku, w którym niektóre rzeczy zna się już nie tylko z mediów, ale wprost z obcowania z systemem, od kolegów pracujących w różnych miejscach typu urzędy czy polityka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I porównuję to z tym, na co narzekali rodzice i ja sam wchodząc w dorosłość. I widzę, że sytuacja nie ma precedensu, nikt nas nigdy aż tak nie ruchał, nie tak bezczelnie, patrząc prosto w oczy.
A potem widzę takiego Edka Niemca spamiącego z uporem maniaka
@NoMercyIncluded: Słabe porównanie z rezunami, bo ci wyrżnęli mi pół rodziny na Wołyniu.
Poza tym, tylko ci się tak wydaje, że widziałeś, bo jesteś dobry "w internety", ale ja pisałem o czasach, kiedy dostęp do prawdziwych informacji był bardzo ograniczony i pełen przekłamań,
Także nie widzę żadnej