Wpis z mikrobloga

2419 + 1 = 2420

Tytuł: Przebudzenie Lewiatana
Autor: James S.A. Corey
Gatunek: fantastyka, fantasy, science fiction
ISBN: 9788374809153
Tłumacz: Marek Pawelec
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 544
Ocena: ★★★★★

WITAJ W PRZYSZŁOŚCI

Ludzkość zasiedliła Układ Słoneczny – Marsa, Księżyc, Pas Asteroid i dalej – ale gwiazdy wciąż pozostają poza jej zasięgiem. Jim Holden jest pierwszym oficerem lodowcowca kursującego z pierścieni Saturna na stacje górnicze Pasa. Gdy wraz z załogą trafiają na opuszczony statek Scopuli, w ich ręce wpada niechciany sekret. Ktoś jest gotów dla niego zabijać, i to na skalę niewyobrażalną dla Jima i jego załogi. Układowi grozi wojna, chyba że uda się odkryć, kto i dlaczego porzucił tajemniczy statek.


Dostałam 9 tomów serii "Ekspansja" i tak sobie czytam od lata. Jakąś tam wielka fanką science-fiction nie jestem, ale jak w przypadku "Kwiatów dla Algernona" i w tej pozycji sci-fi jest tylko tłem a sama książka to raczej powieść detektywistyczna. Żeby nie było za fajnie dialogi momentami są drętwe a sama książka przegadana. No i najgorsze: wciśnięte na siłę wątki romantyczne tak żenujące i bez sensu, że zamiast 6/10 muszę obniżyć ocenę o jedną gwiazdkę.

To chyba nie jest książka dla fanów science fiction, w sumie nie wiem komu bym mogła ją polecić.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazki #fantastykabookmeter #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Pobierz
źródło: comment_1640941678xDwlgRYuUNpeZ5TVSZ3GqN.jpg
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rassvet: kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tą książką, po pierwsze jeśli chodzi o elementy sci-fi to tam nie ma nic ciekawego, takiego żeby człowiek powiedział, łał fajnie to wymyślili, totalna sztampa I masz rację sci Fi to tylko tło. Następnie mamy wątek detektywistyczny inspirowany kinem noir, jak dla mnie przeciągnięty i nudny więc w tym aspekcie też nie działa. Kompletnie też nie przekonała mnie motywacja tego detektywa żeby jednak szukać tej