Wpis z mikrobloga

układałem sobie alternatywny scenariusz mojego życia,
jako, że jestem ze wsi to w tym scenariuszu byłbym dobrym śpiewakiem tenorem odkrytym przez miejscowego organiste w kościele
z czasem zacząłbym śpiewać w innych kościołach i zbierać pieniadze (co łaska ) na wyjazd do włoch zeby tam studiować u boku najwiekszych sław opery i takie tam

potem po powrocie cała wieś zeszła by sie do kościoła a ja zaśpiewałbym taki oto utwór https://www.youtube.com/watch?v=qURqUGqlbsM co zaintrygowałoby wszystkich
#przegryw
  • 1