Wpis z mikrobloga

Czasami serio jest mi smutno i przykro
A innym razem chciałbym zniszczyć to wszystko
Czasami chciałbym zniknąć lub wyjść stąd
A innym razem czuję się pusto i brzydko

Czasami o swoje chcę walczyć jak lew
Potrzaskać knykcie, przelewać krew
W sercu samotność, zazdrość, złość, gniew
Na ustach maska, jak zawsze śmiech

Czasami chciałbym mieć miłość i bliskość
Wspólne spacery, rozmowy, film, winko
Lecz dla nich na zawszę będę tak nisko
Że stać mnie tylko na namiastkę z #!$%@?ą lub dziwką

Jestem dla nich jak przedmiot, zabawka, śmieć
Zabawę mają przednią gdy ze mną bawią się
Dla nich to wart jestem tyle co mogę mieć
Co mogę im dać, lub dać im mogę chcieć

Czasami jaki idę to patrzę na gałęzie drzew
Nie zwraca mnie ku nim ptaków nadobny śpiew
Przyciąga mnie to nich złej pustki zew
Odwracam głowę wnet, nie będę ronił więcej łez

Chłop sobie coś tam napisał, może średnie, ale lepiej na razie nie potrafię ehhh...
Poezja to jedyna kobita co zrozumie chłopa. Śmiechu warte...

#przegryw #spierdopoezja
  • 2