Wpis z mikrobloga

W słupsku pierwszy termin do poradni neurochirurgicznej na 2025 rok xD W święta słyszałem historię rodziny znajomych gdzie starsza osoba, zaszczepiona, miała problemy z oddychaniem i nie chcieli przyjąć na SOR bo było podejrzenie koronawirusa a ten SOR był bezcovidowy xD Dopiero w 3 szpitalu ją przyjęli bo nie odpuścili xD Lekarz wysyłał do domu a tu obustronne zapalenie płuc xD

A póżniej przychodzi tutaj wielce oświecony covidianin i pisze że ogromne liczby zgonów to wina tego że mamy 8% mniej zaszczepionych niż Izrael xD Bo tak w TVNie powiedzieli xD

#koronawirus
  • 41
  • Odpowiedz
pisze że ogromne liczby zgonów to wina tego że mamy 8% mniej zaszczepionych niż Izrael


@Chuseok: No jak widać u nas służba zdrowia się szybciej złożyła niż w Izraelu. Coś dziwnego w tym jest?
  • Odpowiedz
@Chuseok: Ten sam szpital. Wczoraj w rejestracji usłyszałam, jak facet pytał o termin na rezonans - najbliższy termin koniec września 2023 r.
Odsyłają do innych placówek.
  • Odpowiedz
@Chuseok: Dzisiaj poza COVIDem ludzie na nic innego nie chorują i nie umierają¯\(ツ)_/¯ Za 20 lat ktoś zapyta jak można było sobie pozwolić na taki zamordyzm, tak jak dziś pytają o to co się działo podczas wojny czy po niej ¯\(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Chuseok: ja w styczniu mam pogrzeb wujka. Covid. Przyjechała karetka do wysokiej gorączki, kazali kupić Rutinoskorbin i pojechali. Ranka nie dożył. Taką służbę zdrowia mamy jakieś 50 km od Ciebie.
  • Odpowiedz
@Chuseok:
Mi wyznaczyli termin operacji na 2024 r., skoro tak, to wyciągnąłem asa z rękawa i wpadło L4, które później zamieni się w świadczenie rehabilitacyjne ¯\_(ツ)_/¯ wrócę do pracy, jak łaskawie zostanę wyleczony za pomocą operacji.
  • Odpowiedz
@KerimChan: Również doszedłem do tych samych wniosków po tym jak babcia wyładowała kilka razy w szpitalu. To jak się traktuje pacjenta, szczególnie teraz jak nie masz wstępu na oddział, to zakrawa o zbrodnie. Jeden z wielu przykładów - babcia dzwoniła alarmem kilkadziesiąt minut, zeby ktoś przyszedł do pomocy zaprowadzić do wc bo babcia ledwo chodziła. Ostatecznie musiała sama o łasce doczłapać się do korytarza i łaskawie dopiero wtedy, kiedy zauważyli ja
  • Odpowiedz