Wpis z mikrobloga

500plusy monopolizują dzietność.
Zabiera się pieniądze bezdzietnym (którzy może i chcieli by mieć kiedyś dzieci, ale są za biedni żeby nawet poznać partnera/partnerkę. Np przez niskie zarobki są zmuszeniu mieszkać u rodziców, wstydzą sie, wycofują się z życia społęcznego. Nie stać ich na rozrywkę, hobby, żeby poznać kogoś kto dzieli wspólne wartości. Nie maja pieniędzy by rozwijać siebie i stawać sie bardziej interesujacymi. Utrudnia się im zostanie rodzicami już na etapie związków. Opóźnia się ich rozwój jako dorosłych jednostek.
A ich pieniądze daje sie ludziom którzy już mają dzieci i nie planują innych, choćby im miliony dać, bo po prostu nie mają siły na wiecej dzieci

#przemyslenia #500plus #demografia #ekonomia #spoleczenstwo
  • 12
@Fan_Morawieckiego: Raczej powyżej 200zł na miesiąc na osobę pracującą.

@jatutaktylkonachwile: Takie oczywiste, a rządzący trochę pionków jednak chcą mieć, choć obecnie bardziej z Ukrainy, lub Afryki.

A ich pieniądze daje sie ludziom którzy już mają dzieci i nie planują innych, choćby im miliony dać, bo po prostu nie mają siły na wiecej dzieci


Nie do końca, w wielu przypadkach tak będzie (szczególnie w dużych miastach), ale cofając się jeszcze 30
Raczej powyżej 200zł na miesiąc na osobę pracującą.


@KollA: plus to co utracone przez inflację (czyli przy 2000 na rekę to nastepne 200 złotych).

ale cofając się jeszcze 30 lat wstecz na wioskach były rodziny i z xy-naściorgiem dziatek.


no ale nie cofniemy się. To było jeszcze pokłosie ludzi którym dzieci się opłacały (pracowały w gospodarce). Teraz dzieci są bezużyteczne a uczą sie 10 lat dłużej (wiec sa na utrzymaniu 10
W czasach, kiedy bieda aż piszczała, ludzie mieli po 6 dzieci.


@lavinka: w tamtych czasach dzieci PRACOWAŁY , teraz nawet pokoju nie posprzataja, i sie uczą do 25rż, czyli prawie 10 lat dłużej są na utrzymaniu. Stały sie czystym kosztem, kiedyś były mniejszym kosztem i do tego trochę zyskiem
@lavinka: moi dziadkowie pochodzili ze wsi, i w latach 70 po przeprowadzce do średniego miasta wyrzucali swoje dzieci z domu na 17 lat (jedna ciocia chciała się dalej kształcić w jakimś kolegium chemicznym to ją wyrzucili z hukiem i dziadek sie do niej w ogóle przestał odzywać). Mieli 4 dzieci, nie było dla nich miejsca w domu ani pieniędzy. To był normalny wiek na pracę zawodową. Jakby sie nie przeprowadzili do