Wpis z mikrobloga

@balatka: bo to sie nie pyta "czy pomóc" bo wiele starszych osob unosi sie honorem i mowi, ze sama da rade. Trzeba powiedziec "to co, ja pozmywam, a ty zajmij sie czym innym/odpocznij". Jak naprawde chcesz pomoc to zawsze dziala :P
  • Odpowiedz
@ola522: ja jebe... Myślałem że tylko ja tak mam w domu, a wygląda na to, że to jakieś zaburzenie ogólnopolskie. A już, najbardziej mnie #!$%@? to że to trwa jakieś 2-3 dni przed świetami i normalny człowiek jest już wypalony z atmosfery, a później zdziwienie dlaczego nie chcesz nimi rozmawiac, nic tak nie obrzydza mi świat jak spędzanie ją z moją rodziną
  • Odpowiedz
@rbk17: Dokładnie, „masz oczy to rozejrzyj sie co trzeba zrobić, ja w twoim wieku sama sie bralam do roboty a nie zawracalam umordowanej matce glowe” xD
  • Odpowiedz
@balatka: Ja już się nauczyłam i jak widzę że matka #!$%@? przed świętami to robię jej herbatki i jak mówi że " Nie, nie trzeba" to odpowiadam szarmanckim tonem:
-Ale mamo, zrobiłam Ci herbatki. Usiądź chociaż na 15 minut a ja dokończę.

Oczywiście po 5 minutach wraca i kończy sama ale już z poczuciem że nie ma się o co #!$%@?ć xD
  • Odpowiedz
@Xinesis: No pewnie, to najlepsze wyjście. Po pierwsze nie masz wyrzutów przed samym sobą i rodzicami. Po drugie, to matka / ojciec ponarzeka, że "źle" pomagasz, ale jak są ogarnięci to Cie pokierują. To takie proste.
  • Odpowiedz
@balatka: Logika mam.

Dzisiaj mowie do swojej: widzialas moj telefon?

Mama: Boze, urwanie glowy z toba, glowe zgubisz, wyciszony masz, nie wiesz gdzie jest co teraz
Ja: Juz mam, lezal na szafce
Mama: Boze zgubisz wszystko (nic nie zgubilem od lat), glowe zgubisz kiedys, nie wiem jak to tak

albo,

Ja: tu trzeba odkurzyc. Gdzie jest odkurzacz? Przejade szybko dom.
Mama: Boze problem robisz jak teraz odkurzac, nie wiem gdzie jest
  • Odpowiedz