Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Dookuro: oj chłopie widzę tu materiał na kolejną ludzka tragedię. Twoją. Działka jej czy nie jej, dom tak samo może być nie jej, ale to ona Cię może wyrzucić jak jej się nie dołożysz do wakacji albo nie puścisz na wyjazd integracyjny z kolegami. Nie ma małżeństwa to nie ma żadnego wspólnego budowania domu. Działkę kupić i zostawić na pewniejsze czasy. Teraz z nią zamieszkać i przetestować.
Ogólnie to olej tą karynę skoro już tak #!$%@?, a nawet łopaty nie wbiłeś w ziemię.


@blackmilk: gdybym miała w coś włożyć potencjalnie kilkaset tysięcy to nawet "przed wbiciem łopaty" chciałabym wiedzieć jakie będę mieć do tego prawa w różnych wariantach. Jak dla ciebie to "#!$%@?" to mam złą wiadomość, jak/jeśli masz kobietę może to wykorzystać że nie myślisz o takich "głupotach" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dookuro liczysz ile was wyjdzie budowa, jaki jest jej udział w tym przedsięwzięciu i odpisujesz jej odpowiedni udział w nieruchomości i elo, ból jest taki że trzeba zapłacić podatek, względnie wszelkie środki które przekazuje na dom należy zewidencjonować, ogarnąć umowę, żeby mogła sobie od Ciebie żądać ew. zwrotu nakładów
@b8uje wcale nie chce żeby tak było. Chociaż z drugiej strony #!$%@? mnie takie gadanie, że ona czułaby się nie swojo gdybym to ja wybudował dom w całości za swoje. Gdyby ona zbudowała dom w całości za swoje pieniądze to ja chętnie bym się do tego domu wprowadził i nawet nie marudził xD
@Dookuro: Wiadomo, ze „wspólnie” oznacza, ze w perspektywie całej budowy, wykończenia, wyposażenia i eksploatacji to w 90% będziesz Ty pracował i dawał na to przynajmniej z 80% łącznych kosztów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Milion razy wałkowany temat, laska prędzej czy później wykorzysta takiego asa, żeby podzielić 50/50 nawet jak przez 20lat sam to będziesz utrzymywał. Jeśli Cię stać to buduj sam. „W razie czego” nie zostaniesz ograbiony
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dookuro: Jeżeli działka jest warta 100k a dom 900k to co za problem byś miał 55% całości a ona 45%? Wtedy wszystko jest równe. (kwoty z dupy dla przykładu. Kobiety jak coś mają to widzę że tak z reguły robią)