Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się dzisiaj jak po rozwodzie rodziców matka nie pozwoliłam mi w wigilię odwiedzić ojca. Poszłam do niego wbrew jej woli, a tata jak mnie zobaczył to się rozpłakał. Myślał, że to będą jego pierwsze, samotne święta, bo wszyscy pójdą za nią. Matka nie odezwała się do mnie za to przez trzy tygodnie. #!$%@?, nie wiem po co takie wspomnienia wracają.

#feels #rodzina #swieta
  • 127
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Krokiruks: Współczuję, moi rodzice po rozwodzie mają taką relację, że moja babcia swojego byłego zięcia na święta co roku zaprasza :p Ale takie sytuacje chyba nie zdarzają się zbyt często.
  • Odpowiedz
  • 3
@Andradite Mam brata, ale on był mały i miał swoje zajęcia. Potem brał stronę matki. Rodzina mojej matki cieszyła się, że się rozeszli. Ubolewali jedynie o pieniądze, które odpłynęły z rozwodem. Ojciec był jedynakiem, babcia bardzo się tym przejmowała, że został sam, ale była schorowana i nie mogła pomóc w jakikolwiek sposób.
  • Odpowiedz
Oczywiście na wykopie kobiety są mniej lubiane więc będą przyklaskiwać Twojej opinii.


@Katzenfutter: dziwisz się, skoro są takie seksistki ja ty, które zrobią wszystko żeby wybielić kogoś w imię solidarności jajników?
  • Odpowiedz
o było 10 lat temu. Mój tata zmarł rok później, więc mało czasu spędziliśmy ze sobą.


@Krokiruks: nie zdziwiłbym się gdyby rozwód przyspieszył jego pójście na tamten świat. Psychika siadła to i wola organizmu o walkę ze zdrowiem słabła.
  • Odpowiedz
@matusz1056: współczuję. Moj kolega przy rozwodzie bardzo walczyl, zeby w papierach bylo w jakiej odleglosci maksymalnej moze mieszkac matka. Chyba dobry prawnik podpowiedzial. Sprawa ciegnela sie dlugo, ale ma wszysciutko na papierze, ktory weekend z kim, ktore.swieta, itp
  • Odpowiedz