Wpis z mikrobloga

W sumie może zabrzmię teraz jak jakiś eurosceptyk, ale mierzwi mnie jedna rzecz.

Po co tak wydatnie zaznacza się na każdym kroku, że dana inwestycja została zrealizowana ze środków UE? (czy to pełne finansowanie, czy współfinasowanie)
Przecież tabliczki typu: zrealizowano z budżetu krajowego, wojewódzkiego, powiatowego lub gminnego budziłyby tylko politowanie. A tabliczki 'ze środków UE' budzą zachwyt'

Skąd takie pytanie? Ano jak słusznie się podkreśla, państwa z gospodarka wolnorynkową - a taka panuje w krajach członkowskich - nie mają swoich pieniędzy. Stąd często przy jakiś inwestycjach krajowych pojawiają się głosy, że to zrealizowano ostatecznie z pieniędzy obywateli, a nie państwowych. W przypadku środków UE nie widzę takiego zaznaczania pochodzenia funduszy. Fakt, nasz kraj jest ssakiem i dostajemy więcej z budżetu UE niż do niego wpłacamy. Jednak mimo wszystko nie są to pieniądze 'Brukseli' tylko jakiegoś Hansa, Martina czy innego Pierre'a.

Myślę, że UE jest na tyle świetnym tworem, że nie trzeba tego zaznaczać poprzez tanie sztuczki typu: 'my wam dali'
No, chyba że te wszystkie tablice są stawiane nie wyniku trochę taniej propagandy, a z powodu swego rodzaju przejrzystości wydatków. Jeżeli tak jest to proszę o takie info.

PS. ten wpis jest stworzony przez wielkiego zwolennika UE, który po prostu jest zaciekawiony pewnymi niuansami, które są dla niego nie do końca jasne.

#neuropa #4konserwy
  • 7
@PrzeKomentator: Tablice to jest czysta socjotechnika - to ich jedyny cel, bo Unia jest tworem za dużym i zbyt skomplikowanym by wytłumaczyć każdej Grażynie jakie plusy dla gospodarki przyniesie zunifikowane prawo czy ułatwienia w obrocie towarami. #!$%@?, tłumaczymy to od 20 lat i nadal są w tym kraju ludzie twierdzący, że Unia nam nic nie dała i Polska rozwijałaby się szybciej, bez niej. Lol.

Aaaaaale, gdy Grażyna zobaczy że Unia jej
PrzeKomentator: Czyj zachwyt?


@TenTypZez: może zachwyt to może za mocne słowo, jednak reakcje są pozytywne i zgoła inne niż te gdy wisi tabliczka typu: 'sfinansowano z budżetu państwa'. Ale tak jak mówiłem, to tylko moje wrażenie, może nawet urojenie.

Aha i oczywiście widzę różnicę w podejściu 'sfinansowano z budżetu państwa' a 'pa synek ile pis ci doł'
@PrzeKomentator: No według mnie reakcje są raczej obojętne, po prostu stało się to już elementem krajobrazu. Ale ogólnie to zgoda z @mnik1 w tej sprawie - to jest promocja UE w taki sposób, aby wszyscy zobaczyli. Ogólnie te fundusze spójności są jedną z lepszych zachęt do unii w tych biedniejszych krajach, a część obywateli niespecjalnie wie, co poza tymi funduszami unia własciwie robi.

No i jak jest droga budowana, to raczej