Witam, mam pytanie do studentów i absolwentów geodezji. Jestem w LO i zamierzam w przyszłości studiować właśnie geodezję, natomiast uczelnia, która mnie interesuje w wymaganiach rekrutacyjnych ma określone że pod uwagę będzie brany wynik maturalny z matematyki albo geografii. Wynika z tego że nie opłaca mi się cisnąć do matury z obu tych przedmiotów(w końcu z jednego tylko skorzystam), a przyłożyć się maksymalnie do jednego i wykręcić dobry wynik.
Przechodząc do sedna, bardziej w toku studiów przyda mi się wiedza z licealnej matematyki czy geografii?, co będzie częściej używane? Od siebie dodam jedynie że matematyka jest dla mnie dużo ciekawsza i przyjemniejsza do nauki(w końcu geografia w LO to kucie na pamięć form polodowcowych, położenia rzek czy stolic państw), chociaż niewątpliwe jest prostsza od matmy #geodezja #matura
@tadeusz_reytan nie idź na geodezję. Skończyłem AGH i rekrutowałem się tam z geografią - niestety nie przydała się ona za bardzo. Może trafi się kilka zajęć, gdzie ją wykorzystasz, ale nie ma szału. Matematyka to jednak podstawa :).
@tadeusz_reytan Pamiętaj młodszy kolego, że pracujemy dla pieniędzy a nie dla przyjemności czy dla idei. Nawet jak w przyszłości będziesz pracował w tym co lubisz robić to i tak wypalenie zawodowe nadejdzie, więc wybieraj zawód, gdzie się dobrze zarabia. Moim zdaniem wysiłek włożony w ten zawód i czas nie przekładają się na zarobki. Oczywiście można dobrze zarabiać i w geodezji, jak we wszystkim, ale można te same pieniądze zarabiać w innych
@tadeusz_reytan zresztą co ja będę Ci pisał, a Ty i tak nie uwierzysz .....proponuję eksperyment. Zajmie ci to mało czasu, jak na tak ważną decyzję w życiu. Wejdź na geoforum, zakładka praca. Spójrz co mają w oczekiwaniach pracodawcy. ( Oczywiście będzie to dla ciebie czarna magia, ale to nie jest ważne.) Stwórz fejkowe CV napisz tam że przepracowałeś w zawodzie 5 lat i znasz te wszystkie rzeczy z wymagań. Powysyłaj CV
@WykopowyGeodeta:okej, dzięki, będę musiał się zastanowić. Tylko z drugiej strony czy istnieje jakikolwiek kierunek studiów, który da pewne zatrudnienie i wysokie zarobki? Oprócz informatyki i medycyny(oba są totalnie nie dla mnie)
@tadeusz_reytan Jak jesteś kumaty, ale nie aż tak żeby iść na profesurę to ŻADEN ;) polskie szkolnictwo nawet po liceum jest nic nie warte ........w każdym bądź razie zastanowiłbym się nad psychologią. ( Pewnie sobie myślisz .... Że co k---a ? Xd) ale tak. Myślę że IT i psychologia/psychiatria to przyszłościowe zawody.chociaz Fajnie byłoby być psychiatrą żeby wypisywać leki, ale to już medycyna, więc nie poradzę Ci chyba co wybrać, może
@WykopowyGeodeta: szczerze, psychologii, ni cholery się tu nie spodziewałem. Ale na prawdę jest tak źle w zawodach technicznych że psychologia pozwoli lepiej zarobić?
@tadeusz_reytan Psychiatria na pewno ;) Na etacie po studiach technicznych zarobisz tyle co po roku w budowlance jako pomocnik. Dużo osób które znam po budowlance po studiach dziennych robią po 12 h bo " beton.... Grucha przyjechała " xd na wyjazdach w delegacjach..... Sobie tak pomyśleć to oni to najwięksi frajerzy.... Xd nie ma ich w domu jak na saksach a zarabiają w PLN. Dlatego jakbyś miał iść w te klimaty
@tadeusz_reytan chyba że zamierzasz wyjechać za granicę to inny temat..... Geodezja w niektórych krajach podobno jest opłacalna..... Ale to też praktyka jest ważna a nie "elytarne studia"
@WykopowyGeodeta: a kierunki typowo ścisłe jak matematyka czy fizyka to też chujnia i po nich tylko do szkoły uczyć? Czy można coś sensownego po nich robić?
Przechodząc do sedna, bardziej w toku studiów przyda mi się wiedza z licealnej matematyki czy geografii?, co będzie częściej używane? Od siebie dodam jedynie że matematyka jest dla mnie dużo ciekawsza i przyjemniejsza do nauki(w końcu geografia w LO to kucie na pamięć form polodowcowych, położenia rzek czy stolic państw), chociaż niewątpliwe jest prostsza od matmy
#geodezja #matura
Skończyłem AGH i rekrutowałem się tam z geografią - niestety nie przydała się ona za bardzo. Może trafi się kilka zajęć, gdzie ją wykorzystasz, ale nie ma szału. Matematyka to jednak podstawa :).
Komentarz usunięty przez autora
Na etacie po studiach technicznych zarobisz tyle co po roku w budowlance jako pomocnik. Dużo osób które znam po budowlance po studiach dziennych robią po 12 h bo " beton.... Grucha przyjechała " xd na wyjazdach w delegacjach..... Sobie tak pomyśleć to oni to najwięksi frajerzy.... Xd nie ma ich w domu jak na saksach a zarabiają w PLN. Dlatego jakbyś miał iść w te klimaty