Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na wstępie chcę ostrzec, że jeśli masz jeszcze jakieś złudzenia co do naszej rzeczywistości, to nie czytaj dalej. Lepiej jest żyć w nieświadomości.

Blackpill na wykopie jest przedstawiany jako trudna do przełknięcia prawda, że kobiety patrzą w największym stopniu na wygląd. Wyśmiewani są ci "słabi" i "miękcy", którzy boją się uświadomić sobie, że tak właśnie jest. Wolą złudzenia, niż brutalną prawdę. Jeśli to jest trudne do przełknięcia, to jak trudne muszą być inne kwestie znacznie ważniejsze?

1.
Dla wielu pierwszym takim załamaniem światopoglądu, jest zrozumienie, że Bóg w formie takiej jak nauczano nas na religii i w kościele nie istnieje. Że po śmierci będzie tylko nicość, żadnego nieba, piekła albo czyśćca.

2.
Często kolejną ciężka próbą jest uświadomienie sobie, że życie człowieka nie ma żadnego sensu. Wszystko jest przypadkiem i po prostu żyjemy, nie mamy w naszym życiu żadnego celu poza tymi zwierzęcymi, zaprogramowanymi pragnieniami jak przedłużenie gatunku.

3.
Ostatnią gorzką pigułką do przełknięcia jaka przychodzi mi do głowy jest brak wolnej woli. Po zgłębieniu się w dziedziny takie jak neurobiologia, czy genetyka można dojść do wniosku, że tak naprawdę nie mamy na nic wpływu mimo, że wydaje nam się inaczej. Podobnie jak zwierzęta reagujemy na bodźce, tylko jest to znacznie bardziej skomplikowane i może to tworzyć iluzję, że sami kierujemy naszym życiem. A skoro nie mamy wpływu na nic, to poczucie dumy z czegokolwiek co zrobiliśmy nie ma sensu, bo to po prostu naturalne następstwa praw fizyki w naszym wszechświecie. To samo tyczy się poczucia winy, bo nawet najgorszy czyn nie jest winą sprawcy, ponieważ nie miał on świadomego wyboru. W tej beczce dziegciu jest odrobina miodu, bo skoro nic nie zależy od nas, to uświadamiając sobie ten fakt, można się wyluzować i nie brać życia tak poważnie. Poziom stresu wtedy znacznie spada.

W ten sposób chciałbym uświadomić osobom dla których blackpill jest czymś strasznym, że to tylko jedna z mniej bolesnych prawd w życiu człowieka i nie ma czym się podniecać. Nic nie ma sensu, a człowiek nie ma na nic wpływu. Jesteśmy po prostu jednym z przejawów materii i praw fizyki nią rządzącą.

#blackpill #nihilizm #filozofia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61bba7afddfc93000ae064a0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: z punktem 3 się mogę zgodzić jedynie częściowo. Sporo w nim bullshitu. Jednak ZDROWE psychicznie i fizycznie jednostki mają przestrzeń do podejmowania korzystnych dla siebie decyzji, które długoterminowo silnie kształtują ich drogi życiowe. Ale fakt, swojej natury nie da się oszukać. Dlatego ważne ją najlepiej zrozumieć i sobie sensownie pod nią życie ustawić - o ile to możliwe.
  • Odpowiedz
Niektórzy ludzie nie mają tzw. wewnętrznego głosu, po prostu nie myślą na głos tylko obrazami. Ci to naprawdę mogą nie mieć wolnej woli.


@tangerynke: Wolna wola to quale osądu. (to co czujemy osądzając i kierując się osądem). Wolna wola to tylko koncept religijno-filozoficzny w dodatku nie do obrony na gruncie logiki.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a odnosząc się do wpisu

1. To załamanie dopiero otwiera dyskusje na systemem wierzeń i różnymi formami etyki. Bóg to tylko symbol. Dopiero zaczyna się zabawa.

2. prawda, nie jest to odkrywcze, ale uważam za najwyższą formę dojrzałości zrozumienie że to jest super

do 3 się nie odnoszę bo się w większości zgadzam

btw blackpill to akurat scam, ja już to redpill
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania

1. Boga nie ma, ale ogrom wszechświata to nieskończona siła i przestrzeń o której nic nie wiemy, nie potrafimy jej kontrolować i jesteśmy niczym w porównaniu do niej. To może być Bóg, ale nie w formie spersonifikowanej.

2. Życie nie na celu, ale można żyć na wiele sposobów, rozwijać się w konkretnym kierunku, żyć hedonistycznie, czy też zostać alkoholikiem. W grach MMO RPG też nie ma ostatniej misji, ale rozrywkę daje
  • Odpowiedz
Że po śmierci będzie tylko nicość, żadnego nieba, piekła albo czyśćca.


@AnonimoweMirkoWyznania: ciekawa teoria, ale raczej niewiadomo co będzie po śmierci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Często kolejną ciężka próbą jest uświadomienie sobie, że życie człowieka nie ma żadnego sensu.


@AnonimoweMirkoWyznania: każdy sam musi o to zadbać, nic nie jest dane.

Ostatnią gorzką pigułką do przełknięcia jaka przychodzi mi do głowy jest brak wolnej woli


@AnonimoweMirkoWyznania:
  • Odpowiedz
OP: @tangerynke:

Nie wiem co mają do tego zasady fizyki.


Zasady fizyki są nadrzędne względem zasad biologii. Inna fizyka, to inna biologia o ile w ogóle jakakolwiek biologia istniałaby wtedy w naszym rozumieniu.

@OktawianAugust:

Skończysz 14 lat to ci minie


Od ponad 10 lat mam taki światopogląd i nie rozumiem, czemu miałoby to minąć. Odkryję, że jednak te poglądy nie mają sensu?

@as25_cule:

Podglądy nawet całkiem ok, ale
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. Też myślę, że boga nie ma. Jednak ciekawsze jest dlaczego człowiek boga stworzył.

2. W tym przedłużaniu gatunku jest właśnie sens. Skoro jesteś zbudowany tak, aby określone działania powodowały uczucie spełnienia to po co z tym walczyć?

3. Rozumiem co masz na myśli, jednak tutaj jest pole do manewru. Zakładam, że chodzi Ci o to, że jak byłbyś w stanie "zmapować" stan każdej cząstki budującej mózg, oraz przeanalizować tą
  • Odpowiedz