#koronawirus #bekazpodludzi #bekazlewactwa Nie zaszczepisz się - "co igiełki się boisz? husarze co się boją zastrzyku" Zaszczepisz się - "haha, co obsrałeś się , ciepłe błocko pociekło?"
@Morritz: Uwaga, przepalam styki faszystom covidowym: - jestem zwolennikiem szczepień - zaszczepiłem się przeciwko covidowi w pierwszym możliwym terminie - miałem w najbliższej rodzinie przypadki śmierci po covidzie - 2 tygodnie temu również "przechorowałem" covida tracąc węch na 3 dni - NIE popieram, a wręcz jestem ogromnym przeciwnikiem przymusowych szczepień oraz segregacji - nie noszę maseczek nigdzie (oprócz tych paru dni, gdy test pokazał mi wynik pozytywny) i kilka razy miałem
@Morritz: @BrandLivesMatter: @Krupier: to jak to jest? Dziamborowicz nie jest COVIDIANINEM? Nie sprzeniewierzył się, nie dał się systemowi? Jak możecie ufać człowiekowi, który śmiercionkę podaje dzieciom?
@Krupier: Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że ktoś kto przyjął szprycę ma pouczać innych na temat wolności? A co ze zmuszeniem dzieci do przyjęcia szprycy? Za parę lat umrą od preparatu i co wtedy? Ktoś, kto bawi się w ten eksperyment medyczny ma zasługiwać na posłuch?
@Bover: nie no, serio stary bez urazy, ale albo ja jestem jakiś wczorajszy, albo nie wiem kompletnie o co ci chodzi. Trzeci raz już czytam twoje komentarze.
Ale Dziambor od zawsze walczy z przymusem szczepień a nie ze szczepieniami. On tylko uważa, że ludzi nie można traktować jak bydło i sami powinni decydować czy chcą się zaszczepić. To tak jakby ktoś ci wypomniał, że jeździsz po Niemieckich autostradach a jednocześnie mówisz, że Hitler był niegrzeczny.
Nie zaszczepisz się - "co igiełki się boisz? husarze co się boją zastrzyku"
Zaszczepisz się - "haha, co obsrałeś się , ciepłe błocko pociekło?"
- jestem zwolennikiem szczepień
- zaszczepiłem się przeciwko covidowi w pierwszym możliwym terminie
- miałem w najbliższej rodzinie przypadki śmierci po covidzie
- 2 tygodnie temu również "przechorowałem" covida tracąc węch na 3 dni
- NIE popieram, a wręcz jestem ogromnym przeciwnikiem przymusowych szczepień oraz segregacji
- nie noszę maseczek nigdzie (oprócz tych paru dni, gdy test pokazał mi wynik pozytywny) i kilka razy miałem
Komentarz usunięty przez autora
A co ze zmuszeniem dzieci do przyjęcia szprycy? Za parę lat umrą od preparatu i co wtedy?
Ktoś, kto bawi się w ten eksperyment medyczny ma zasługiwać na posłuch?
Co jest w tym, vo napislem, "urojeniem"?
Komentarz usunięty przez moderatora
@Krupier: święte słowa. A ty schizofreniku @dziadeq czytaj i się ucz.