Wpis z mikrobloga

Ciekawe. Czy to aby nie podważa przekonania, że już jest tak strasznie drogo, że drożej być nie może? Licząc inflację w ciągu ostatnich 2 lat, wzrost płac, wzrost kosztów budowy (8% za GUS) oraz zeszmacenie złotówki przez pana Glapę, wychodzi na to, że wcale nie jest tak drogo, żeby nie mogło być drożej. A dotychczasowe podwyżki działają głównie na wyobraźnie przez to, że nominalnie są to duże kwoty.

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #kredythipoteczny #inwestycje #ciekawostki
k.....o - Ciekawe. Czy to aby nie podważa przekonania, że już jest tak strasznie drog...

źródło: comment_1639653520Knciy7z9Zi8Lldn1sXgsfK.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@BaltasarGracian: A to złoto przestało być podstawowym punktem odniesienia wartości od tysiącleci i stała się nim niematerialna cyferka, której wartość zależy od tego co zatweetuje po południu jeden typ? Nice try, ale nie - to nie to samo. xD
  • Odpowiedz
@rowerowyrajd: Widzę rozpaczliwe próby obrony przed przyjęciem do wiadomości faktu, że w relacji do ceny złota mieszkania wcale nie są teraz wyjątkowo drogie. Mogą być jeszcze dużo droższe. ¯\_(ツ)_/¯ I jest bardzo prawdopodobne, że będą, przy obecnej inflacji i stałym wzroście kosztów.
  • Odpowiedz
@kiedysniebylembordo: relacja uncji złota/m2 jako wskaźnik xD Jeszcze sprawdźcie opłacalność wynajmu przez relację ceny wynajmu mieszkania do baryłki ropy xD

Spowolnienie na rynku mieszkań było już widać przed lockdownem, teraz mamy pewną bańkę - co widać po rozrzucie cen ofertowych i transakcyjnych. Nie oznacza to, że ceny polecą z dnia na dzień czy miesiąca na miesiąc w dół, ale pewnie będą hamować.
  • Odpowiedz
teraz mamy pewną bańkę


@angor86: Says who? Poza dr Czerniakiem nikt poważny tego nie twierdzi a i on się asekuruje sto razy dodając, że o tym czy jest bańka wiadomo dopiero po fakcie. Ale przyszedł wykopek i mówi, że mamy PEWNĄ bańkę. Nie tylko bańkę, ale nawet pewną! xD

To ciekawe, bo analitycy UBS twierdzą przeciwnie, że w Polsce prawdopodobieństwo bańki jest minimalne. Ale wiadomo pewnie sprzedający planty racławickie ich przekupili.
k.....o - > teraz mamy pewną bańkę

@angor86: Says who? Poza dr Czerniakiem nikt po...

źródło: comment_1639658756M2nZtKAJ0nlc8JqUyTE3e3.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kiedysniebylembordo: równie dobrze złoto może być po prostu historycznie drogie (i jest)
potrzeba więcej danych porównawczych - wrzuć jeszcze wykres cen mieszkań w bitcoinach, burgerach, baryłkach ropy i paczkach czokoszoków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale też nigdy nie jest tak drogo żeby nie mogło być drożej - po prostu czasem nie robi się drożej chociaż mogło
  • Odpowiedz
@LollyPoop: Smaczna i zdrowa dieta czokoszokowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No po prostu wszyscy "stópki, stópki" a z drugiej strony mamy inflację po 8% i wzrost kosztów budowy i materiałów też 8% na dwa lata. Pytanie co nad czym przeważy, ale pisałem już tutaj, że po odjęciu 8% od przeciętnej marzy deweloperskiej (ok 30% na 3 lata) nastąpi spadek liczby mieszkań w budowie. A jak podaż spadnie
k.....o - @LollyPoop: Smaczna i zdrowa dieta czokoszokowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No po prostu...

źródło: comment_1639660047zovYxiVjHLcru5D0Zgd4uR.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Togira_Ikonoka: taka aberracja może jeszcze trochę potrwać - np. dłużej niż estymowany czas naszego żywota
Natomiast mi wydaje mi się i tak, że era złota się po prostu zakończyła. Jest to co prawda aktywo, które całkiem nieźle utrzymuje wartość w czasie, ale nadal tylko aktywo, które może się okresowo wzmacniać lub osłabiać w zalezności od sentymentu na rynku. Całkiem podobnie jak kontrakty terminowe na czokoszoki - stąd moim zdaniem jeden wykres
  • Odpowiedz
@kiedysniebylembordo:

Says who?


Ja tak mówię - człowiek, który w przeciwieństwie do ciebie przeczytał raport analityków z UBSu.

Nie tylko bańkę, ale nawet pewną! xD


Trochę się nie zrozumieliśmy.
"pewną bańkę" = "swego rodzaju bańkę", a nie "stuprocentową bańkę". Powinieneś się domyślić po tym tekście:

Nie oznacza to, że ceny polecą z dnia na dzień czy miesiąca na miesiąc w dół, ale pewnie będą hamować.


Jakbym widział taką stuprocentowo pewną bańkę
  • Odpowiedz
@LollyPoop: Tylko że obecne waluty tracą zaufanie ich użytkowników. Zbytnio nie ma przestrzeni do stosownych podwyżek stóp procentowych bez depresji w gospodarkach. Myśle że banki centralne wiedzą co robią i nie bez powodu skupują złoto od 2008 roku. Jeśli ma być jakaś przyszłość to w niej będzie waluta oparta o coś materialnego.
  • Odpowiedz