Wpis z mikrobloga

@Zelber: wszystko zależy do czego i za jaką kasę. Wciskanie Canona R/RP czy Soniacza A7III jakiemuś Marianowi co raz w miesiącu pójdzie fotografować kaczki nad stawem jest co najmniej nieetyczne.
@CzajkaRuchajka: osobiście gdybym chciał zaczynać przygodę z tą "branżą" na dzień dzisiejszy wchodziłbym w system Sony i coś pokroju A6300. Body używka +/- 2k. W normalnych warunkach super sprzęt zarówno do zdjęć jak i filmu. Ale jakbym był typowym hobbystą i zależałoby mi głównie na zdjęciach, to kupiłbym jakiegoś Nikona D750 albo 5D III po fotografie weselnym co się po taniości go pozbywa na rzecz bezlustra i na pewno w ciągu
Całą otoczkę nakręcają ci co focą po weselach, albo klubach, bo tam światła tyle co kot napłakał i normalna matryca nie daje rady, więc autofokus tym bardziej.


@Tomek3322: no nie tylko. Skok w jakośc AF i ilościu punktów jest ogromny i przydaje się przy fotografii zwierząt, sportu, dzieci, eventów i wszystkiego w sumie przy gorszym oświetleniu. Zasadniczo kupując nowy aparat nie ma sensu już się pchać w lustro. Inna bajka używane,