Wpis z mikrobloga

#prawo #praca #pomocy #pytanie

Wręczono mi w piątek w pracy polecenie służbowe, aby przyjść jutro na sobotnią nockę (tj 22-6) co było zapowiadane wcześniej. W bonusie dostałem też polecenie przyjścia w poniedziałek 11 listopada na drugą (14-22). Mogą takie chamstwo organizować mi? Jeżeli się nie zjawię, co jest bardzo prawdopodobne, to konsekwencją będzie nieobecność nieusprawiedliwiona + nagana pisemna, czy jak? Jeżeli te "nagłe potrzeby pracodawcy" mają miejsce regularnie od kilku miesięcy, to czy mogę coś z tym fantem zrobić? Praktycznie weekend mam raz na dwa miesiące.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mozesz zlozyc jedynie skarge do PiP na praktyki niezgodne z kodeksem pracy o ile wykarzesz ze pracodawca nie jest w pilnej potrzebie, czyli np.nie brakuje personelu ktory moglby Cie zastapic, a wydajac Ci polecenie pojawienia się w pracy w Twoj wolny dzien, argumentuje to wlasnie brakami kadrowymi. IMHO Latwiej już kogos ublagac zeby się z Toba zmianami zamienil.
  • Odpowiedz
  • 1
@Nobezjaj: dzisiaj jest tamten piątek, czy jak kto woli nocka z piątku na sobotę. W niedziele zamierzam się upić, bo są urodziny mojego ostatniego przyjaciela, z którym też miałem mało kontaktu i w poniedziałek mam plan leżeć, żygać i srać.
  • Odpowiedz
  • 0
@Qciak: ponadto jest ten problem, że nie ma żadnych braków kadrowych. Logiści przyjmują niemożliwe do zrealizowania ilości zleceń i wszyscy pracują na okrągło. Nikt się ze mną nie zamieni bo na sprzęcie, który ja obsługuję mogą operować jeszcze 2 inne osoby, które też przychodzą.
  • Odpowiedz