@PachneImbirem: jeśli to stan zapalny to rozumiem, ale Twoja wypowiedź zabrzmiała jakbyś sobie od niechcenia poszła do dentysty wymienić wypełnienia w zębach leczonych kanałowo. Zdrówka !
@PachneImbirem: jeśli to stan zapalny to rozumiem, ale Twoja wypowiedź zabrzmiała jakbyś sobie od niechcenia poszła do dentysty wymienić wypełnienia w zębach leczonych kanałowo. Zdrówka !
@cirme coś Ty, wtedy to w ogóle kasy bym straciła. Ale luz, łącznie konsultowałam przede wszystkim tomograf z 4 stomatologami i 1 dobrym znajomym, co niestety w Oslo leczy zęby. Wszyscy zgodnie podeszli do powtarzania kanałówek.
@Fearaneruial: ponieważ mam wykształcenie stomatologiczne i każdy etap leczenia (akurat u mnie to są tylko wypełnienia) mam uwieczniany na zdjęciach fotograficznych, które sobie potem mogę pooglądać (z resztą tak samo jak moi pacjenci) oraz kontroluję również poprzez zdjęcia RTG (również tak samo jak moi pacjenci, którzy może nie są wszystkiego sami ocenić, ale zdecydowanie lepiej rozumieją proces leczenia i widzą jego efekty oraz
atem powtórzę raz jeszcze, bo bardzo mnie to ciekawi, w jaki sposób weryfikujesz jakość leczenia?
@SkrytyZolw: o wow Ja jako człowiek którego doświadczenie stomatologiczne opiera się na (bardzo swoją drogą miłych) kontaktach ze studentką stomatologi w czasach studiów (wiem jak wyglądają pilniki do leczenia kanałowego!) to oceniam dentystę o tym czy po leczeniu nadal boli i czy się trzyma oraz jak długo,
@Fearaneruial: a tak z ciekawości, skąd wiesz jaka jest jakość wykonanego tam leczenia?
@SkrytyZolw właśnie to mnie przeraża w zmianie stomatologa, dlatego też nawet o NFZ nie myślałam. Wszystko mam wytłumaczone, zdjęcia robione na bieżąco, tomograf ciągle na stanie. Dodatkowo - ostatnio miałam leczona piątkę, już od razu mialam powiedziane, ze nie ma sąsiada (szóstki) i trzeba założyć koronę. Dopóki nie ma korony będzie słabszy. I co? Ulamal się
@SkrytyZolw zresztą wierz mi, ze gdybyś zobaczyła moje zdjęcie rtg to byś się przeraziła... Chyba najbardziej tym, ze moje zeby są w takim stanie przy regularnym chodzeniu od lat do stomatologa.
@SkrytyZolw A w sumie mam pytanie, jak robiła kanałowke to chyba wypalała korzeń? Znaczy był dym, smierdzialo, ja się przeraziłam na co babka też się przeraziła i zapytała czy mnie poparzyła. Nie poparzyła, byłam przerażona ze w pysku mi się pali. XD co ona robiła?
@PachneImbirem: podejrzewam że @SkrytyZolw będzie wiedziała lepiej ale z tego co kojarzę to jeśli nie robią kanałowego pod mikroskopem to za pomocą elektrod sprawdza się czy brzeszczot którym wyrywana jest miazga z kanału dotyka już jego końca (kabelek do dziąsła jeden a drugi do metalu którym czyszczony jest kanał) - powinno to być na małym napięciu i w zasadzie nic ma prawa się przy tym przypalać, ale jak widać
@PachneImbirem: podejrzewam że @SkrytyZolw będzie wiedziała lepiej ale z tego co kojarzę to jeśli nie robią kanałowego pod mikroskopem to za pomocą elektrod sprawdza się czy brzeszczot którym wyrywana jest miazga z kanału dotyka już jego końca (kabelek do dziąsła jeden a drugi do metalu którym czyszczony jest kanał) - powinno to być na małym napięciu i w zasadzie nic ma prawa się przy tym przypalać, ale jak widać
@PachneImbirem: nie, akurat to mnie nie dziwi. Jest masa pacjentów, co chodzą regularnie, ale do niezbyt dobrego dentysty ( ͡°ʖ̯͡°) To brzmi jakbyś trafiła do profesjonalnej kliniki (ʘ‿ʘ) Teraz to mnie trochę zdziwiłaś. Czy to już przy wypełnianiu kanałów miało miejsce? Starą techniką było rozgrzewanie narzędzia do czerwoności i ucinanie nadmiaru ćwieków gutaperkowych, ale to już nie jest zbyt nowoczesne
@Fearaneruial: oczywiście, że żyje. Daj znać za 2-3 lata czy dalej zadowolony ( ͡°͜ʖ͡°) Oczywiście zdarzają się wyjątki i można trafić do wyśmienitego specjalisty za granicą, nie chce być źle zrozumiana.
@SkrytyZolw to wypalanie - serio był dym, serio czułam uczucie ciepła ale nie poparzenia,serio waliło brzydko już przy włożeniu takich białych długich karteczek do buzi, przed włożeniem plomby. Też nie umiem dokładnie określić bo trwało to ponad 2h i zamykałam oczy. Ale wypalanie na bank było. I w każdym kanale.
Poproszę o pomoc w wyborze #serial #seriale na nocne oglądanie. "Reaczer" niech będzie punktem wyjścia - czyli mamy mocną akcję, syndrom superbohatera i "zespół zemsty". Dzięki za pomoc. :)
Myślę, ze koniec leczenia styknie w granicy 40k. Fuck.
(Żeby nie było, że nie dbam o zęby. Od lat chodzę regularnie, powtarzanie kanałówek, wypełnień, niektórych nawet nie dało się uratować (╥﹏╥))
#zalesie #stomatologia #medycyna
źródło: comment_1639400840Z7RLS2Xblj7ZFpFoy3LmSv.jpg
Pobierz@SkrytyZolw wierz mi, ze ja już tyle na zeby straciłam, ze te kwoty nawet nie bardzo mnie przerażają :p
@cirme coś Ty, wtedy to w ogóle kasy bym straciła. Ale luz, łącznie konsultowałam przede wszystkim tomograf z 4 stomatologami i 1 dobrym znajomym, co niestety w Oslo leczy zęby. Wszyscy zgodnie podeszli do powtarzania kanałówek.
Opinie na goglach dobre, wygląda nieźle, resztę zobaczymy z czasem ¯\_(ツ)_/¯
i jak w końcu dostanę adres to podrzucę, przetestujemy na wykopkach
@Fearaneruial: ponieważ mam wykształcenie stomatologiczne i każdy etap leczenia (akurat u mnie to są tylko wypełnienia) mam uwieczniany na zdjęciach fotograficznych, które sobie potem mogę pooglądać (z resztą tak samo jak moi pacjenci) oraz kontroluję również poprzez zdjęcia RTG (również tak samo jak moi pacjenci, którzy może nie są wszystkiego sami ocenić, ale zdecydowanie lepiej rozumieją proces leczenia i widzą jego efekty oraz
@cirme: czasami endo trzeba powtórzyć.
@SkrytyZolw: o wow
Ja jako człowiek którego doświadczenie stomatologiczne opiera się na (bardzo swoją drogą miłych) kontaktach ze studentką stomatologi w czasach studiów (wiem jak wyglądają pilniki do leczenia kanałowego!) to oceniam dentystę o tym czy po leczeniu nadal boli i czy się trzyma oraz jak długo,
Jak pewnie 99% ludzi. Narazie brat żyje a
@SkrytyZolw właśnie to mnie przeraża w zmianie stomatologa, dlatego też nawet o NFZ nie myślałam. Wszystko mam wytłumaczone, zdjęcia robione na bieżąco, tomograf ciągle na stanie. Dodatkowo - ostatnio miałam leczona piątkę, już od razu mialam powiedziane, ze nie ma sąsiada (szóstki) i trzeba założyć koronę. Dopóki nie ma korony będzie słabszy. I co? Ulamal się
To brzmi jakbyś trafiła do profesjonalnej kliniki (ʘ‿ʘ)
Teraz to mnie trochę zdziwiłaś. Czy to już przy wypełnianiu kanałów miało miejsce? Starą techniką było rozgrzewanie narzędzia do czerwoności i ucinanie nadmiaru ćwieków gutaperkowych, ale to już nie jest zbyt nowoczesne
Oczywiście zdarzają się wyjątki i można trafić do wyśmienitego specjalisty za granicą, nie chce być źle zrozumiana.
źródło: comment_1639495757FjBAibJyRcT4kNipNDIn1z.jpg
Pobierz