Wpis z mikrobloga

Dobrze mi się ogląda ten sezon jak wyłączam myślenie. Są wybuchy, dużo akcji, brak przestojów. Nie narzekam na nude. Potem jednak zaczynam myśleć o tym co się działo i #!$%@? jakie to jest wymuszone, pozbawione sensu oraz zrobione bez pomysłu. Scenarzyści z braku laku pomyśleli, "zróbmy Ciro vs Gennaro po raz setny, weźmy ludzi na sentyment do tych jedynych postaci które są od początku serialu". Ten pierwszy tworzy sobie jakąś sektę fanatyków religijnych, robi wokół siebie aurę Jezusa Chrystusa, ta ostatnia scena z 7 odcinka to jakaś żenada xDDD
Mogli to kończyć na 3 sezonie.
#gomorra