Wpis z mikrobloga

Mirki pomocy, bo już nie wiem co mam myśleć.
Wielu ludzi, których znam w ciągu dwóch ostatnich lat zamieniło się w wyznawców teorii spiskowych. Wierzą, że grupa ludzi, których nigdy nie poznali troszczy się o ich zdrowie i dobre samopoczucie i nie wiem już jak mam przemówić im do rozsądku.
Przecież gdybym powiedział, że prezes mojej firmy dba bardziej o moje samopoczucie niż o zysk to wyzywali by mnie od świrów, ale jakoś ta logika nie działa jeśli chodzi o rząd. Wyjaśni mi ktoś jak mogę do nich dotrzeć?

  • 1