Wpis z mikrobloga

Mój pierwszy komputer miał 200 MHz procesor, wymieniony później na 300MHz, 3,2 GB Dysk twardy, 64 Mb pamięci operacyjnej, modem telefoniczny o prędkości 54 kilobitów (kB) napisałem, bo nie wiem czy znacie tak małe jednostki, to dawało maksymalnie 8 kilobajtów downloadu na sekundę. Łączył się z Internetem jakieś 90 sekundo ile się nie zawiesił, po kablu telefonicznym. Za połączenie już braki 2 impulsy. Ogólnie godzina surfowania po internecie kosztowała jakoś ponad 7 złotych w od godziny 18 do 6 rano, a od 6 do 18 kosztowała godzina Internetu 12 złotych tylko i wiecie co? Człowiek Korzystał z Internetu z rozwagą i szacunkiem. Wcześniej miałem napisane maile w programie, włączałem wysyłałem i odbierałem maile. Kopiowałem tekst że strony gdzie chciałem czytać na później lub zapisywano się strony do plików na później. Tak było w przeglądarce: "Zapisz stronę jako..." Każdy z tego Korzystał... Powiedz przecież przeglądarka na pamięć przeglądanych stron offline co się otwierało pamięta, ale nie zawsze. O jakimś czasie się to kasowało, a jak zapiszesz to na pewno zostanie.. heh Nie narzekajcie, wszyscy są wdzięczni za te początki cyfryzacji, żyłem w okresie przejściowym. Nie było asfaltowych dróg koko mojego domu, nie było kanalizacji, nie było wody bieżącej ani gazu, nie było telefonu. Widziałem jak stawiają słupy wysokiego napięcia, a niebo nie było zakryte smugami. Śnieg był do pasa, nie było powodzi, trąb powietrznych. A teraz nad głową lata tysiące satelitów Elona Maska z Internetem Satelitarnym. Na ich być 12 tysięcy na początek i Anglii już działa od roku przynajmniej. Wow. Teraz Elon pracuje nad urządzeniem do zdalnego sterowania. Ono to wielkości monety wszczepione w czaszkę na działać tak, że myślami się będzie sterować, pisać i przeglądać Internet. Ślepi mają widzieć, a głusi słyszeć. To nie żart. Bez ekranu będziemy widzieć kiedy zechcemy i co zechcemy. Będziemy mogli mogli rozmawić za pomocą tego co wprowadza przez ten wszczep... Ale będą znać każda nasza myśl i wspomnienie. Będą mogli Nami sterować jak kukiełkami. Czasem się zastanowieniam po tom co opracował i wyprowadził już w życie, czy nie jest to gość z kosmosu, HeH
Pisałem na telefonie ten tekst o 4 rano, słownik mi czasem zmienia słowa, więc jak jest jakiś błąd, to przepraszam, będę poprawiał jak przeczytam to kiedyś...
  • 2