Wpis z mikrobloga

@maxiek: A jakie polecasz s&s? Bo ja na kwasach bad tripy zawsze miałem na łonie natury/w mieście/parkach, bo mam fobię społeczną i sobie wkręcałem, że każdy wie, ze ćpałem coś. Pierwszy zajebisty trip miałem w nocy, w łóżku, słuchając muzyki i oglądając jakieś animacje na tablecie xD Czułem sie wtedy 100% bezpiecznie.
  • Odpowiedz
@kosmaton9222: nie pytaj się mnie o S&S bo nie znam cię i nie wiem jak zareagujesz, grzyby na łonie natury działają fajnie ale w domu samemu też nie jest źle, bierz tak żebyś czuł się bezpieczny
  • Odpowiedz