Wpis z mikrobloga

problem w tym, że twórcy pozostali wierni materiałowi źródłowemu


@pablo397: Dokładnie tak. Pozostali wierni materiałowi źródłowemu, zapominając, że gry fabularne działy się w 2020 roku. Od tego czasu minęło 57 lat i oczywiście pewne zmiany występują, ale są zbyt subtelne i mało znaczące. Nie wiem jaka była fabuła oryginalnych wydań, jednak to co stworzyli redzi, jak już słusznie zauważył @Normalny-czlowiek, mogłaby się dziać w większości uniwersów. Sama stylistyka cyberpunkowa jest
Pozostali wierni materiałowi źródłowemu, zapominając


@Exenex: trzeba być niezłym akrobatą, żeby takiego fikołka zrobić i największy plus CP2077 jakim jest wierność wobec materiału źródłowego, uważać za coś złego ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) to tak jakbyś czepiała się, że w filmach "batman" gość dalej przebiera się za nietoperza ¯\_(ツ)_/¯ także to nie jest
przez 57 lat wszystko zostało praktycznie identyczne


@Exenex: masz w grze segmenty gdzie jako Johnny rozbijasz się po Night City, każdy kto grał jest w stanie na gołe oko ocenić zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat ¯\_(ツ)_/¯ do tego masz całe lore, wojny korporacji, degeneracja społeczeństwa i postęp technologiczny ograniczony dla elit, to wszystko jest w CP2077, ale to trzeba ruszyć głową albo chociaż minimalnie poddać się immersji ( ͡°
masz w grze segmenty gdzie jako Johnny rozbijasz się po Night City, każdy kto grał jest w stanie na gołe oko ocenić zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat


@tarkaz: Tak i oceniłam je jako zbyt subtelne i mało znaczące. Nie napisałam, że ich nie ma wcale ( ͡° ͜ʖ ͡°)

do tego masz całe lore, wojny korporacji, degeneracja społeczeństwa i postęp technologiczny ograniczony dla elit, to wszystko
i oceniłam je


@Exenex: no to są wszystko subiektywne kwestie, nie spełnili Twoich oczekiwań, ale może te od początku były nierealne ¯\_(ツ)_/¯ quest Peralezów jest fajny, ale stoi na tym samym poziomie co inne sidequesty, dla mnie personalnie dużo fajniejszy był ten z Riverem, a w obu jest motyw śledztwa, tak czy inaczej nawet one razem wzięte nie mają podjazdu do main questa z V i Johnnym ( ͡° ͜
@tarkaz: Mówisz o tym wątku głównym który jest strasznie pocięty i krótki (wątek Jacka i Takemury) jedynie kiedy graliśmy Silverhandem miało to trochę polotu. Jedynie wątek Peralezów i Reviera mnie bardziej zajął w tym średniaku fabularnym.